• Jam jest
Służebnica Pańska, Matka Boża Częstochowska.
• Miejsce, na
którym klęczysz, przed wiekami zostało przez Boga
przeznaczone i dla Mnie wybrane. Ja sobie to
miejsce ulubiłam i przybyłam do was z
Częstochowy.
• Jezus, mój
Syn ukochany, jest srodze zagniewany na cały
świat, wymierzona jest kara dla ludzkości.
Miecz
sprawiedliwości dosięgnie grzeszący świat, bo miara
Bożej sprawiedliwości już się przebrała.
Kara Boża
dosięgnie ludzkość*. Ludzie z głodu lizać będą
kamienie, a ludzkie trupy porozrzucane będą jak snopy w
żniwa. (* W jednej z wizji Matka Boża błagała Jezusa
słowami: „Synu mój,
daruj im jeszcze tym razem, przepuść tę karę!”)
• Cały świat
sponiewierał prawa Boże i poprzekręcano kościelne
ustawy.
Pycha tak
dalece zawładnęła ludzkością, że chwałę, jaka należy
się Bogu, ludzie przywłaszczają sobie, a wszelka
umiejętność i wynalazki nowoczesnej techniki są
przyznawane ludziom.
Pobożność
jest rzadko spotykaną cnotą, a ci, którzy ją
praktykują, są wyśmiewani i wyszydzani.
• Czyńcie
pokutę i nawróćcie się szczerze do Stwórcy i Pana, bo
inaczej zginiecie.
• Trwajcie
silnie przy świętej wierze katolickiej, bo tylko ona
jest święta i prawdziwa.
• Codziennie
pozdrawiajcie Mnie świętym Różańcem, który jest Mi
bardzo miłą modlitwą.
• Jeżeli czci
należnej nie będziecie Mi oddawać, biada wam! Kara
Boża was dosięgnie, a bez mej opieki zginiecie.
• Wszyscy,
którzy na to miejsce przyjdą i będą polecać się mojej
opiece, nie zginą.
Wy, którzy na
to miejsce przychodzicie, znajdziecie łaskę u
mojego Syna. Przychodźcie
tu licznie.
• Wielkich
łask Bożych doznawać będzie każdy, ktokolwiek tu przybędzie
z wiarą i miłością, i pozdrowi Mnie modlitwą
różańcową.
• Miejsce to
od wieków jest wybrane na chwałę moją i Syna
mojego.
Tu stanie nie
tylko świątynia, tu będzie również stolica Króla Polski.
Oczy całego
świata będą zwrócone na to miejsce, gdyż jak
ogonek w jabłku pośrodku się znajduje, tak to
miejsce na kuli ziemskiej. Tu będzie Sąd
Boski – Dolina Jozafata.
• Z miłości
ku wam, dzieci moje, dam wam źródło wody**,
a ktokolwiek z wiarą napije się jej lub dotknie – chociaż
rąk, nóg lub oczu nie ma – otrzyma zaraz nowe członki
i wszelkie choroby znikną bez śladu.
Nawet zmarły
skropiony tą wodą, z woli mojego Syna powróci
do życia. A każdy, kto
będzie prosił o łaski, odbierać je będzie w obfitości. (** Po jednej z wizji Marianna Andryszczyk
złożyła następujące świadectwo: „Widziałam źródło cudowne, z którego płynęła czysta woda, przy nim stała Matka Boża, a wokół źródła mnóstwo przeróżnych kalek i chorych. Matka Boża wzięła w rękę wody z tego źródła i pokropiła nią złożonych
niemocą i kaleki. Boże, co za widok!
Wszyscy wstali zdrowi i weseli, pełni szczęścia i wdzięczności. Tym, co rąk i nóg nie mieli, odrosły im momentalnie.
Ci, co byli złożeni paraliżem, odrzucili kule, aby chodzić o własnej sile. Innym, ranami i wrzodami okrytym, pod działaniem tej cudownej wody zagoiły się te bolesne rany, i tak wszyscy zostali uzdrowieni. Ci zaś, których diabeł trzymał w swej władzy, a nawet ci, którzy byli opętani, zostali w jednej chwili uwolnieni. Grzesznicy bili się w piersi a wszyscy razem chwalili Boga, że tak wielkie rzeczy uczynił przez Maryję.”)
• Błogosławię
ten strumień wody, który w pobliżu przepływa. Pragnę, aby
lniane płótno słano pod moje stopy, a Ja będę je
błogosławiła. Płótno i woda
mają moc leczniczą, aby wszyscy, którzy będą
ich używać, otrzymali pomoc dla duszy i ciała.
• Na całej
kuli ziemskiej nie ma i nie będzie takiego miejsca jak
to, na którym klęczycie. Bóg Ojciec od wieków
upodobał sobie to miejsce dla chwały mojej i swojego
Syna Jednorodzonego.
• Ja jestem z
wami i po wszystkie wieki tu pozostanę.
• Oczekuję
was z utęsknieniem, dzieci moje.
***********************************************
Orędzie to było przekazywane
przez Mariannę Andryszczyk (ur. 1877 – zm. 1935)
w Nowej Osuchowej od 1910 roku.
Spisał je na podstawie relacji naocznych świadków
ks. Edmund Szuba (ur. 1913 – zm. 1959)
____________________________________________________________________________