MSZA ŚW - ODKUPIEŃCZA OFIARA CHRYSTUSA ZA GRZECHY NASZE I CAŁEGO ŚWIATA
O, jak straszne tajemnice dzieją się w czasie Mszy Św. Wielka tajemnica się dokonuje w czasie Mszy Św. Z jaką pobożnością powinniśmy słuchać i brać udział w tej śmierci Jezusa. Poznamy kiedyś co Bóg czyni dla nas w każdej Mszy św. i jaki w niej dla nas gotuje dar. Jego Boska miłość, tylko na taki dar zdobyć się mogła. O Jezu,Jezu mój,jak wielkim bólem przeniknięta jest dusza moja, widząc tryskający zdrój żywota z taką słodyczą i mocą dla każdej duszy. [Dzienniczek świętej siostry Faustyny zeszyt II [ 914 ] ] .
Świadectwo Cataliny Rivas
Poprzez mistyczne doświadczenia spisane przez Catalinę Rivas, boliwijską stygmatyczkę. Pan Jezus i Matka Boża pragną nauczyć nas owocnie uczestniczyć w tym największym wydarzeniu naszego zbawienia, które uobecnia się w czasie każdej Mszy św. Oto fragmenty zapisków Cataliny: W święto Zwiastowania, kiedy weszłam do kościoła na Mszę św., Arcybiskup i księża wychodzili już z zakrystii. Matka Boża powiedziała do mnie swoim delikatnym, słodkim, kobiecym głosem: Dzisiaj jest dzień nauki dla ciebie. Pragnę, abyś się mocno skupiła na tym, czego doświadczysz, ponieważ będziesz dzielić się tym z całą ludzkością.
Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłam uwagę był chór
pięknych głosów, śpiewający z oddali. Chwilami muzyka zbliżała się, a potem
oddalała, tak jak szmer wiatru. Arcybiskup rozpoczął Mszę św. i kiedy doszedł
do aktu pokuty, Maryja powiedziała: Z głębi serca proś Pana, abyprzebaczył ci grzechy, którymi Go
obraziłaś. W ten sposób będziesz mogła godnie uczestniczyć w tym przywileju,
jakim jest Msza św. Pomyślałam: Jestem
przecież w stanie łaski uświęcającej, nie dalej jak wczoraj wyspowiadałam się.Matka Boża odpowiedziała: Myślisz, że
od wczoraj nie obraziłaś Pana? Pozwól, że
przypomnę ci parę wydarzeń. (...) A ty mówisz, że nie zraniłaś Boga? Przyszłaś
na ostatnią chwilę, kiedy celebransi wychodzili w procesji odprawiać Mszę św. i
zamierzasz uczestniczyć w Niej bez wcześniejszegoprzygotowania.Dlaczego
wy wszyscy przychodzicie na ostatnia chwilę? Powinniście przychodzić wcześniej,
aby pomodlić się i poprosić Pana, aby zesłał Swojego Ducha Świętego, by Ten
mógł obdarzyć was pokojem i oczyścić od ducha tego świata, od waszych
niepokojów, problemów i rozproszenia. On czyni was zdolnymi przeżyć ten tak
święty moment. Przecież to jest największy z cudów. Przyszliście przeżywać
moment, kiedy Najwyższy Bóg daje swój największy dar, a nie umiecie tego
docenić.
Ponieważ był to dzień
świąteczny, w kościele rozbrzmiała Chwała na wysokości. Matka Boża powiedziała: Uwielbiaj i błogosław z całejswojej miłości Trójcę Przenajświętszą ,
uznając, że jesteś jednym z Jej
stworzeń.
Nastąpił moment Liturgii Słowa i Maryja kazała mi powtórzyć: Panie, dzisiaj chcę słuchać Twojego Słowa i przynieść obfity owoc. Proszę, aby Twój Duch Święty oczyścił wnętrze mojego serca, aby Twoje Słowo wzrastało i rozwijało się w nim. Potem Najświętsza Panna powiedziała: Chcę, abyś uważała na czytaniach i na całej homilii. Pamiętaj, o tym, co mówi Biblia, że Słowo Boże nie wraca dopóki nie wyda plonu. Jeśli będziesz pilnie słuchać, część z tego, co usłyszysz pozostanie w tobie. Powinnaś spróbować przywoływać przez cały dzień te słowa, które zrobiły na tobie wrażenie. Czasem, to mogą być dwa wersy, innym razem lektura całej Ewangelii, a czasem tylko jedno słowo. Smakuj je przez resztę dnia, a stanie się ono częścią ciebie. Życie zmienia się, jeśli pozwoli się, aby Słowo Boże przemieniało osobę. Chwilę później, nastąpiło ofiarowanie i Matka Boża powiedziała: Módl się w ten sposób: „Panie, ofiarowuję Ci się cała, taka, jaką jestem, wszystko, co mam i co mogę. Wszystko wkładam w Twoje ręce. Boże Wszechmogący, przez zasługi Twojego Syna, przemień mnie. Proszę Cię, za moją rodzinę, dobrodziejów, za wszystkich ludzi, którzy walczą przeciw nam, za tych, którzy polecali się moim modlitwom".
Nagle z ławek zaczęły się podnosić jakieś postacie, których wcześniej nie widziałam. Wyglądało to tak, jakby ze strony każdej osoby obecnej w katedrze, wstała inna osoba. Wkrótce nawa główna zapełniła się młodymi, pięknymi ludźmi. Byli ubrani w lśniąco białe szaty. Matka Boża powiedziała: Patrz, to są Aniołowie Stróże każdej z osób, która znajduje się w kościele. To właśnie w tym momencie twój Anioł Stróż zanosi twoje dary i prośby przed ołtarz Pana. Ich rysy twarzy były bardzo piękne, niemal kobiece, zaś wzrost, budowa ciała oraz ręce - męskie. Nagie stopy nie dotykały ziemi. Część z nich niosła jakby złotą misę z czymś, co promieniowało czystym, złotym światłem. Najświętsza Panna powiedziała: To są Aniołowie Stróże tych ludzi, którzy ofiarują Msze św. w wielu intencjach, i którzy są świadomi tego, co znaczy ta celebracja. Oni mają coś do ofiarowania Panu.
Ofiaruj siebie w tym momencie, podaruj swoje żale, bóle, nadzieje, smutki, radości, prośby. Pamiętaj, że Msza Św. ma nieskończoną wartość. Z tego względu, bądź hojna w ofiarowywaniu i w prośbach.
Za pierwszymi Aniołami, postępowali następni, którzy mieli puste ręce. Matka Boża powiedziała : To są Aniołowie Stróże ludzi, którzy są tutaj, ale nigdy nic nie ofiarują. Nie są zainteresowani przeżywaniem każdego momentu Mszy św. i nie mają daru do zaniesienia przed ołtarz Pana. Na końcu procesji szli Aniołowie, którzy byli dosyć smutni, z rękami splecionymi do modlitwy, ale ze spuszczonym wzrokiem. To są Aniołowie Stróże ludzi, którzy są tutaj, ale którzy przyszli z obowiązku, bez pragnienia uczestniczenia we Mszy św. Aniołowie idą dalej smutni, ponieważ nie mają nic do złożenia na ołtarzu, poza własnymi modlitwami. (...) Nie zasmucaj swojego Anioła Stróża. Proś o wiele, nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich. Pamiętaj, że ofiara, która najbardziej podoba się Panu, to gdy samą siebie ofiarujesz jako ofiarę całopalną, tak, aby Jezus mógł przemienić ciebie przez Swoje zasługi. Co możesz ofiarować Ojcu sama z siebie? Nicość i grzech. Ojcu podobają się ofiary połączone z zasługami Jezusa.
Nastąpił końcowy moment prefacji i kiedy wierni odmawiali; „Święty, Święty, Święty”, nagle wszystko, co znajdowało się z tyłu celebransów, zniknęło. Po lewej stronie, za arcybiskupem pojawiły się tysiące Aniołów. Ubrani byli w tuniki podobne do białych szat kapłanów czy ministrantów. Wszyscy oni uklękli z rękoma złożonymi do modlitwy i skłaniali głowy, oddając Bogu cześć. Słychać było piękną muzykę, tak jakby liczne chóry różnymi głosami śpiewały uniesienie razem z ludźmi: „Święty, Święty, Święty.
Nastąpił moment Konsekracji, cudu nad cudami. Za arcybiskupem pojawił się tłum ludzi. Wszyscy mieli na sobie tuniki w kolorach pastelowych. Ich twarze były promienne, pełne radości. Mogłoby się komuś wydawać (nie umiem powiedzieć dlaczego), że byli ludźmi w różnym wieku, ale ich twarze miały szczęśliwy wyraz i były bez zmarszczek. Klęknęli, podobnie jak przy śpiewie „Święty, Święty, Święty”, Matka Boża powiedziała: To są Wszyscy Święci i Błogosławieni. Pomiędzy nimi są dusze twoich krewnych, którzy już cieszą się oglądaniem Boga. Potem zobaczyłam Matkę Bożą, dokładnie po prawej stronie arcybiskupa, krok za celebransem. Była zawieszona lekko nad podłogą , klęczała ubrana w jasną, przeźroczystą, ale jednocześnie świetlaną niczym woda krystaliczną tkaninę. Najświętsza Panna, ze złożonymi rękoma, spoglądała uważnie i z szacunkiem na celebransa. Mówiła do mnie stamtąd, ale cicho, prosto do serca, nie patrząc na moją twarz: Dziwi cię, że widzisz mnie stojącą za arcybiskupem, nieprawdaż? Tak właśnie powinno być. Z całą miłością, jaką mój Syn mi daje, nigdy nie dał mi godności, jaką obdarzył kapłanów - daru kapłaństwa do uobecniania codziennego Cudu Eucharystii. Z tego powodu, czuję głęboki szacunek dla księży i dla cudu, jaki Bóg czyni przez ich posługę. To właśnie zmusza mnie do klęknięcia tutaj, za nimi.
Przed ołtarzem pojawiły się cienie ludzi w szarych kolorach ze wzniesionymi rękoma. Maryja powiedziała: To są błogosławione dusze czyśćcowe, które czekają na wasze modlitwy, aby dokonało się ich oczyszczenie. Nie przestawajcie wstawiać się za nimi. Oni modlą się za was, ale nie mogą modlić się za siebie. To wy macie się za nich modlić, aby pomóc im wydostać się z czyśćca, aby mogli być z Bogiem i cieszyć się wiecznie Jego obecnością. Maryja dodała: Teraz widzisz, że jestem tutaj cały czas. Ludzie udają się na pielgrzymki, szukając miejsc, gdzie się objawiłam. To dobrze, ze względu na łaski, które tam otrzymają. Ale podczas żadnego z objawień, w żadnym innym miejscu, nie jestem bardziej obecna, niż w czasie Mszy św. Zawsze mnie znajdziesz u stóp ołtarza, gdzie odprawia się Mszę Św. U stóp tabernakulum trwam z Aniołami, ponieważ jestem zawsze z Jezusem.
Widząc to piękne oblicze Matki oraz wszystkich innych z promieniującymi twarzami, złączonymi rękoma, czekających na cud, który powtarza się nieustannie, czułam się jakbym była w samym Niebie.
Celebrans wypowiedział słowa Konsekracji. Choć był człowiekiem normalnego wzrostu, nagle zaczął rosnąć i wypełniać się nadnaturalnym światłem, które otoczyło go i przybrało na sile wokół twarzy. Z tego powodu nie mogłam dostrzec jego rysów. Kiedy podniósł Hostię, zobaczyłam jego ręce. Na ich wierzchniej stronie miał jakieś znaki, które emanowały światłem. To był Jezus! W tym momencie Hostia zaczęła rosnąć i stała się wielka. Na Niej ukazała się cudowna twarz Jezusa spoglądającego na swój lud. Instynktownie chciałam skłonić głowę, ale Matka Boża powiedziała: Nie patrz na dół. Podnieś swój wzrok i kontempluj Go. Wpatruj się w Niego i powtarzaj modlitwę z Fatimy: „Panie, wierze, adoruje, ufam i kocham Ciebie. Proszę o przebaczenie dla tych, którzy nie wierzą, nie adorują, nie ufają i nie kochają Ciebie" (...) Teraz powiedz Mu, jak bardzo Go kochasz i składaj hołd Królowi królów. Wydawało mi się, że byłam jedyną osobą, na którą patrzył z ogromnej Hostii, ale zrozumiałam, że On w ten sposób, tj. z bezgraniczną miłością, patrzy na każdą osobę. Celebrans położył na ołtarzu Hostię i natychmiast wrócił do normalnych rozmiarów. Kiedy wypowiedział słowa konsekracji wina, pojawiła się światłość, ściany i sufit kościoła zniknęły. Wtedy zobaczyłam zawieszonego w powietrzu Jezusa Ukrzyżowanego. Byłam w stanie kontemplować Jego twarz, pobite ramiona i pokaleczone ciało. Z prawej strony piersi miał ranę, z której wytryskiwała krew w lewym kierunku, oraz coś, co przypominało wodę, ale było bardzo błyszczące, w prawym kierunku. Wyglądało to jak strumienie światła spływające na wiernych. W tym momencie Matka Boża powiedziała: To jest cud nad cudami. Pan nie jest skrępowany ani czasem ani miejscem. W momencie Konsekracji całe zgromadzenie jest zabierane do stóp Kalwarii w chwili ukrzyżowania Pana Jezusa.
Kiedy mieliśmy odmawiać Ojcze nasz, Pan Jezus, po raz pierwszy podczas celebracji, odezwał się do mnie: Poczekaj, chcę, abyś modliła się z najgłębszego wnętrza, z jakiego tylko możesz wołać. Przypomnij sobie osobę czy osoby, które najbardziej cię w życiu zraniły i wyrządziły ci krzywdę, tak abyś mogła objąć je swoim sercem i powiedzieć im:
„W imię Jezusa Chrystusa przebaczam wam i życzę pokoju. W imię Pana Jezusa, proszę, abyście mi przebaczyli i życzyli pokoju”. Jeśli osoba zasłużyła na ten pokój, otrzyma go i poczuje się lepiej. Jeśli nie jest w stanie otworzyć się na niego, to powróci on do twojego serca. Ale nie chcę, abyś otrzymywała czy ofiarowała pokój, kiedy nie jesteś w stanie przebaczyć i doświadczyć go najpierw w swoim sercu. Uważaj, co czynisz - mówił Pan Jezus - powtarzasz w Ojcze nasz: „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Jeśli możesz przebaczyć, ale nie możesz zapomnieć, jak mówi wiele osób, stawiasz warunki Bożemu przebaczeniu. Mówisz: „Przebacz mi tylko tak, jak ja jestem w stanie przebaczyć, ale nie więcej”.
Arcybiskup powiedział: ... „obdarz nas pokojem i jednością”, a potem „pokój Pański niech zawsze będzie z wami”. Nagle zobaczyłam, że pomiędzy niektórymi ludźmi znajdowało się bardzo intensywne światło. Prawdziwie odczułam obecność Pana Jezusa w tym świetle. To On przekazał mi Swój Pokój, ponieważ w tym momencie byłam w stanie przebaczyć i wyrzucić z mojego serca wszystkie żale wobec innych ludzi. Jezus pragnie dzielić ten moment radości razem z nami i życzyć Swojego Pokoju.
Nastąpił moment Komunii Św. celebransów. Kiedy arcybiskup przyjął Komunię Św. Matka Boża powiedziała: Powtarzaj ze mną: „Panie,błogosław kapłanom, pomóż im, oczyść ich, kochaj ich, opiekuj się nimi i wspieraj ich Swoją Miłością”. Ludzie zaczęli opuszczać ławki, aby przystąpić do Komunii Św. Nastąpił wielki moment spotkania. Pan powiedział do mnie: Poczekaj chwilę, chcę, abyś coś zobaczyła. Wewnętrzny impuls kazał mi skierować wzrok na pewną osobę,, która wyspowiadała się przed Mszą św. Kiedy ksiądz umieścił Świętą Hostię na jej języku, blask światła, podobnego do czystego złota, przeszedł przez tę osobę, najpierw przez jej plecy, potem otoczył ją z tyłu, następnie dookoła jej ramion, a na końcu dookoła głowy. Pan Jezus powiedział: Oto jak raduję się obejmując duszę, która przychodzi z czystym sercem, aby Mnie przyjąć. Głos Pana Jezusa był głosem szczęśliwej osoby. Kiedy poszłam przyjąć Komunię Św., Pan Jezus powiedział do mnie: Ostatnia Wieczerza była momentem największej bliskości ze Mną. W tej godzinie miłości, ustanowiłem coś, co mogło być pojęte, jako największy akt obłędu w oczach człowieka — uczyniłem Siebie więźniem Miłości, ustanowiłem Przenajświętszy Sakrament . Chciałem pozostać z wami do końca świata, ponieważ Moja Miłość nie mogła znieść, że zostalibyście sierotami, wy, których kocham bardziej niż własne życie.
...„Powinniście przewyższać w cnocie Aniołów i Archaniołów, ponieważ oni nie mają radości przyjmowania Mnie jako pokarmu, jak to jest w waszym przypadku. Oni piją kroplę ze źródła. Wy, którzy posiadacie łaskę przyjmowania Mnie, macie cały ocean." Wróciłam na swoje miejsce i uklęknęłam.
Pan powiedział: Słuchaj. Chwilę później usłyszałam modlitwę siedzącej przede mną kobiety, która właśnie przyjęła Komunię Św. Jezus powiedział smutnym głosem: Słyszałaś jej modlitwę? Ani razu nie powiedziała, że Mnie kocha. Ani razu nie podziękowała Mi za dar, jaki jej dałem, zniżając Swoją Boskość do jej biednego człowieczeństwa po to, by przyciągnąć ją do Siebie. Ani razu nie powiedziała: „dziękuję Ci, Panie”, to była litania próśb. I tak robią prawie wszyscy, którzy przychodzą Mnie przyjąć. Umarłem z miłości i zmartwychwstałem. Z miłości czekam na każdego z was i z miłości zostaję z wami.... Ale wy nie zdajecie sobie sprawy, że potrzebuję waszej miłości.
Pamiętajcie, że jestem Żebrakiem Miłości w tej wzniosłej dla duszy godzinie.
Kiedy
celebrans miał udzielać błogosławieństwa Matka
Boża powiedziała: Bądź uważna. Robisz jakiś stary znak, zamiast Znaku Krzyża.
Pamiętaj, że to błogosławieństwo może być ostatnie, jakie otrzymujesz z rąk
kapłana. Kiedy wychodzisz z kościoła, nie wiesz, czy umrzesz, czy nie. Nie
wiesz, czy będziesz miała okazję otrzymać błogosławieństwo od innego kapłana.
Te konsekrowane ręce dają tobie błogosławieństwo
w Imię Trójcy Przenajświętszej. Dlatego zrób Znak Krzyża z szacunkiem, tak
jakby to miał być ostatni w twoim życiu.
Uwagi maluczkich: Powyższa wizja mistyczna Cataliny Rivas mówi wyraźnie,
że w chwili Konsekracji - przemiany chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew
Chrystusa, całe zgromadzenie uczestniczące
we Mszy Św. przenoszone jest na Kalwarię w chwili ukrzyżowania Pana Jezusa.
W Świętej
Tradycji było tak że w świątyniach Krzyż z Ukrzyżowanym zawieszony był w
centralnym miejscu u góry świątyni np. (ramka poniżej), co wskazywało na Ofiarę
Chrystusa na Golgocie.
Golgota –
znaczy po hebrajsku miejsce czaszki.
<<< krzyż zawieszony na sklepieniu świątyni, po
prawicy Chrystusa stoi Matka Boża, po lewej św. Jan
<<< czaszka ( w powiększeniu) pod Krzyżem Chrystusa
GOLGOTA W BAZYLICE MARIACKIEJ W GDAŃSKU
Ludzie w takich świątyniach czcili Boga w Duchu i Prawdzie, nie do pomyślenia w tamtych czasach
było zwiedzanie świątyń i koncertowanie w nich. W czasach Świętej Tradycji na środku ołtarza był
postawiony Krzyż aby kapłan – ofiarnik,
i lud Boży mogli skupić swoją uwagę na tym co dzieje się na ołtarzu, i
doświadczyć wielkiej Mocy zbawczej płynącej z Krzyża.
Kiedy powrócimy do Świętej Tradycji otrzymamy od Boga
Prawdziwy Pokój dla naszych dusz umęczonych tym niespokojnym światem, ponieważ
będzie wypełniona Wola Boża. Uczyńmy tak aby Bóg nam błogosławił.
spać, gdy nagle oczami duszy, ujrzałam św.
Tereskę od Dzieciątka
Jezus. Była zatroskana, powiedziała mi:
«Siadaj i pisz,
co mam ci przekazać. Podeprzyj drzwi i zawieś na
zawias; są obecnie na jednym
zawiasie».
Zapytałam: «Jakie drzwi są na jednym zawiasie, ja Ciebie nie
rozumiem». Święta mi odpowiedziała: «Msza Przenajświętsza jest
drzwiami na
jednym zawiasie, jest troską Najświętszego Serca Pana
Jezusa. Kanon Mszy Świętej
jest znieważony, wersety pousuwane, w
czasie sprawowania Mszy Świętej są obce
wtrącenia. Potężne modlitwy
Mszy Przenajświętszej, które skuwały swoją świętą
mocą złe siły
szatana, a jego ideologia je usunęła - muszą być przywrócone.
Niech nie szukają we Mszy Świętej nowoczesności i przeżyć, jak w
stanach narkotycznych.
Mszę Świętą trzeba
rozważać realnie, z rozwagą, z prawdziwą modlitwą.
Msza Święta jest
największą Ofiarą, którą dokonałjedyny raz Pan Jezus
na Ołtarzu Krzyża,
przelewając swoją Krew Najświętszą za ludzkość.
Msza Święta odprawiana w Bożych
świątyniach, jest wielką Świętą Pamiątką Męki Chrystusa Pana i Odkupienia każdego
człowieka. Czyż może być coś na świecie, co mogłoby równać się, lub przewyższać
te Najświętszą Chwilę? Nie ma, bo w chwili Przeistoczenia chleba na Ciało Pana
Jezusa, ucieleśnia się w nim sam Syn Boży, Jezus Chrystus. I wino zostaje
przemienione w Najświętszą Krew Chrystusa Pana. Nie ma nic bardziej wzniosłego
i wielkiego na całym świecie, nic bardziej radosnego, napełniającego człowieka
życiem wiecznym, mocą i pokojem.
Tylko Msza Święta. Ona jest pulsem świata, bez
Niej nastąpiłyby ciemności złego ducha, uwiędłoby życie duszy, serca zostałyby
napełnione trwogą i złością szatana. Msza Święta i modlitwa łączy ziemię z
Niebem, jest triumfem Pana. Amen »”.
Uwagi wiernych :
Uwagi
wiernych :
Tylko Msza Trydencka spełnia powyższe
kryteria wymienione przez Świętą Tereskę od Dzieciątka Jezus.
Trzeba powrócić do starej Mszy, wtedy moc szatańska będzie związana i nastanie
Boży Pokój.
Proroctwo Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus
wypełnia się w dzisiejszych czasach w naszych świątyniach gdzie wersety Mszy Świętej odprawianej przez kapłanów są
mocno zmienione , a niektóre w ogóle usunięte
. Trzeba powrócić do Mszy Świętej Wszechczasów jaką jest Msza Święta Trydencka, by wszystko powróciło na swoje
miejsce a ludzie zaczęli się uświęcać.
Papież Benedykt XVI chciał Mszy Świętej wg
starego rytu , dlatego powoli , z mądrością Bożą otwierał furtki
duchowieństwu do sprawowania tej Najświętszej Ofiary, zachęcał też
wiernych do słuchania takiej Mszy Świętej, papież wiedział że w ten sposób
wzrośnie pobożność , i Bóg będzie należycie uczczony.
Czyni to w tym dokumencie Motu proprio Summorum Pontyficum :
Do wydruku pdf
Bł. Anna Katarzyna Emmerich.
Obraz Męki Chrystusa we
Mszy Św. Trydenckiej.wg. wizji mistycznych Błogosławionej Anny
Katarzyny Emmerich:
To czyni Kapłan :
To
czyni Chrystus:
1. Idzie do ołtarza.
2. Rozpoczyna Mszę
Św.
3. Odmawia Confiteor.
4. Przystępuje do
ołtarza i całuje takowy.
5. Idzie na stronę
Epistoły.
6. Czyta Introit.
7. Idzie ku środkowi ołtarza i odmawia
Kyrie.
8. Mówi: Dominus vobiscum.
9. Czyta Epistołę.
10. Odmawia w środku ołtarza: Munda cor
meum.
11. Czyta Ewangelię.
12. Odkrywa kielich.
13. Ofiaruje chleb i wino.
14. Przykrywa kielich.
15. Umywa ręce.
16. Mówi: Orate fratres.
17. Odmawia ciche modlitwy.
18. Odmawia Prefację i Sanctus.
19. Sprawuje Memento za żywych.
20. Modli się po cichu.
21. Błogosławi ofiarę chleba i wina
znakiem krzyża.
22. Podnosi Świętą Hostię.
23.Podnosi kielich.
24. Modli się znowu po cichu.
25. Mówi głośno: Nobis quoque,
peccatoribus.
26.Odmawia Pater noster.
27. Łamie i dzieli Hostię.
28. Wpuszcza mała cząstkę Hostii do
kielicha.
29. Mówi: Agnus
Dei.
30. Przyjmuje Komunię Świętą.
31. Wyczyszcza kielich.
32. Przykrywa na powrót kielich.
33. Mówi: Dominus vobiscum.
34. Odmawia ostatnie
modlitwy.
35. Mówi ostatni raz: Dominus vobiscum
36.
Udziela ludowi błogosławieństwa.
37. Mówi: Ite
missa est i odmawia, ostatnią Ewangelię.
1. Idzie na Górę Oliwną.
2. Rozpoczyna się modlić.
3.Upada i poci się krwawym potem.
4. Zdradzony pocałunkiem Judasza.
5. Pojmany i w więzach zawiedziony do Annasza.
6. Przed Annaszem fałszywie oskarżony
7. Zaprowadzony do Kajfasza, gdzie Piotr zapiera się Go 3 razy
8. Spojrzawszy na Piotra, nawraca go.
9. Prowadzony do Piłata.
10. Zaprowadzony do Heroda i przez tegoż wyszydzany.
11.Na powrót przyprowadzony, do Piłata i przed, nim
oskarżony.
12. Haniebnie obnażony.
13. Okrutnie ubiczowany.
14. Cierniem ukoronowany.
15. Niewinnym uznany przez Piłata.
16. Piłat okazuje Go ludowi, mówiąc - Ecce homo!
17. Opluty i wyszydzony.
18.Stawiony niżej mordercy Barabasza i skazany na śmierć krzyżową.
19.Niesie krzyż na górę Kalwarii.
20. Spotyka Matkę Swą, święte i pobożne niewiasty.
21. Przybity do krzyża.
22. Wywyższony na krzyżu.
23. Przelewa Krew Świętą z Pięciu Ran.
24. Widzi pod krzyżem Swą zbolałą Matkę.
25. Modli się na krzyżu za ludzi.
26.Wypowiada na krzyżu 7 słów.
27. Oddaje Bogu ducha i umiera.
28. Zstępuje do otchłani.
29. Wielu uznaje w Nim Syna Bożego.
30. Złożony do grobu.
31. Namaszczony przez pobożne niewiasty.
32. Powstaje z martwych.
33. Pojawia się Matce Swej i uczniom.
34. Pojawia się uczniom Swym i naucza ich jeszcze przez 40dni.
35. Żegna się z uczniami i wstępuje do Nieba.
36. Zsyła Ducha świętego.
37. Rozsyła Apostołów na cały świat, by opowiadali
Ewangelię.
Uwagi maluczkich:Msza Święta Trydencka nad nową Mszą Świętą ma tą przewagę, że zostały w niej zachowane wszystkie czynności zbawcze Chrystusa Pana, powyższa wizja błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich doskonale to ukazuje.
Przykład:
W nowej Mszy często się pomija Confiteor, czyli spowiedź powszechną, która gładzi grzechy lekkie, natomiast w Mszy Świętej Trydenckiej jest on zachowany.
Podczas confiteoru Chrystus upada i poci się krwawym potem. Następnie podczas ofiarowania – w starej Mszy było tak, że kapłan ofiarował Hostię Niepokalaną Bogu, co podkreśla charakter ofiarny Mszy Świętej – Hostia znaczy ofiara, natomiast w nowej Mszy Świętej jest ofiarowany chleb, który jest owocem pracy i rąk ludzkich – traci się sens ofiary i wskazuje na jej ludzki wymiar, a przecież w tej Hostii Niepokalanej ma ofiarować się sam
Jezus Chrystus!!!.
W nowej Mszy Świętej jest nieprawidłowość, że na błogosławieństwie końcowym kapłana wierni stoją, w Mszy Świętej Trydenckiej wierni klęczą – i to jest prawidłowe.
Przykładów można podać więcej. Przez to Msza Święta nowa traci moc zbawczą, a dusze stają się coraz bardziej zepsute, ponieważ nie mają należytej obrony przed atakami złego ducha.
Czym prędzej trzeba powrócić do Mszy Świętej Trydenckiej, aby zatrzymać pęd szatana niszczący nasze Dusze nieśmiertelne. Przecież Msza Święta jest Dziełem Bożym, a w Dziele Bożym nie można nic zmieniać.
Bulla papieża Św. Piusa V wyraźnie o tym mówi i przestrzega że w wiecznym kanonie Mszy Świętej nie wolno nic zmieniać.
Offertorium
- Ofiarowanie, zamienione na tzw. Przygotowanie Darów. Porównajmy
więc, co znajduje się w jednym i drugim rycie.
Ale na wstępie: skąd różnice? Otóż Luter wołał: "Ta obrzydliwość zwana
Offertorium, stąd już prawie wszystko śmierdzi ofiarą!". Istotnie, termin
"hostia niepokalana" oznacza nie tylko zwykły chleb, ale również, a
nawet bardziej, Ciało Chrystusa, w które ten chleb ma być zaraz przeistoczony,
by stać się Ofiarą przebłagalną. Więc reformatorzy wyrzucili wszelkie takie
określenia, by przypodobać się wrogom Wiary. Drugą uderzającą różnicą jest
usunięcie z nowej Mszy odniesień do zbawienia, tak jakbyśmy nie musieli się o
nie już starać. I wreszcie, poprzez uroczysty i pokorny ton tradycyjnych
modlitw tym wyraźniej przebija Majestat Boga, czego zupełnie nie widać w nowej
Mszy .
Msza Wszechczasów:
Przyjmij, Ojcze święty, wszechmocny, wiekuisty Boże, tę hostię niepokalaną,
którą ja, niegodny sługa Twój, ofiarowuję Tobie, Bogu mojemu żywemu i
prawdziwemu, za niezliczone grzechy, zniewagi i niedbalstwa moje, za wszystkich
tu obecnych, a także za wszystkich wiernych chrześcijan, żywych i umarłych, aby
mnie i im posłużyła do zbawienia w życiu
wiekuistym. Amen.
Msza po Soborze
Watykańskim II (nowa Msza):
Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności
otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi oraz pracy rąk ludzkich. Tobie go przynosimy,
aby stał się dla nas chlebem życia.
Błogosławiony jesteś, Boże, teraz i na wieki.
Msza Wszechczasów:
Boże, któryś godność natury ludzkiej przedziwnie stworzył i jeszcze
przedziwniej naprawił, spraw przez tę tajemnicę wody i wina, abyśmy mieli
uczestnictwo w Bóstwie Tego, który raczył stać się uczestnikiem człowieczeństwa
naszego, Jezus Chrystus, Syn Twój, Pan nasz, który z Tobą żyje i króluje w
jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen. Nowa Msza:
Przez to misterium wody i wina, daj nam Boże udział w Bóstwie Chrystusa, który
przyjął nasze człowieczeństwo.
Msza Wszechczasów:
Ofiarujemy Ci, Panie, kielich zbawienia, Twojej żebrząc łaskawości, aby jako
wonność wdzięczna wzniósł się przed oblicze Twego Boskiego Majestatu za nasze i
całego świata zbawienie. Amen. Nowa Msza::
Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności
otrzymaliśmy wino, które jest owocem winnego krzewu oraz pracy rąk ludzkich.
Tobie je przynosimy, aby stało się dla nas napojem duchowym.
Błogosławiony jesteś, Boże, teraz i na wieki.
Msza Wszechczasów:
W duchu pokornych i w sercu skruszonych, przyjm nas, o Panie, i niech ofiara
nasza tak się dziś przed obliczem Twoim dokona, aby się podobała Tobie, Panie
Boże.
Przyjdź, Dawco świętości, wszechmogący wiekuisty Boże, i pobłogosław tę ofiarę
przygotowaną dla chwały świętego Imienia Twojego. Nowa Msza:
Przyjmij nas, Panie, stojących przed Tobą, w duchu pokory i z sercem
skruszonym; niech nasza ofiara tak się dzisiaj dokona przed Tobą, Panie Boże,
aby się Tobie podobała.
Msza Wszechczasów:
(Ps.25) Umywam ręce na znak niewinności: I obchodzę ołtarz Twój, Panie. Ażeby
śpiewać głośno chwałę Twoją; Aby wysławiać wszystkie cuda Twoje. Umiłowałem,
Panie, piękność domu Twego; Stałe mieszkanie Twego Majestatu. Nie trać mnie,
Boże, razem z grzesznikami; Ni życia mego z mężami krwawymi. Ich ręce bowiem
splamione zbrodniami; Prawica pełna zapłaty przekupstwa. Ja zaś swe życie wiodę
w uczciwości; Ratuj mnie przeto, bądź mi litościwy. Nogi moje stoją na gruncie
bezpiecznym; Pragnę Cię chwalić w gronie sług Twoich, Panie. Chwała Ojcu...
Nowa Msza:
Obmyj mnie, Panie, z mojej winy, i
oczyść mnie z grzechu mojego.
Msza Wszechczasów:
Przyjmij, Trójco Święta, tę ofiarę, którą Ci składamy na pamiątkę męki,
zmartwychwstania i wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa, Pana naszego, oraz na
cześć Najświętszej Maryi zawsze Dziewicy, świętego Jana Chrzciciela, świętych
apostołów Piotra i Pawła, a także tych [których szczątki są w ołtarzu] i Wszystkich
Świętych: niech posłuży im ku chwale, nam zaś pomoże do zbawienia; niechaj ci,
których ze czcią wspominamy na ziemi, raczą orędować za nami w niebie: przez
tegoż Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Nowa Msza:
[nic]
Msza Wszechczasów:
Módlcie się, bracia, aby moja i wasza ofiara była przyjęta przez Boga Ojca
wszechmogącego.
Niech przyjmie Pan ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę Imienia swego, oraz na
pożytek nasz i całego Świętego Kościoła swego.
Nowa Msza:
Módlcie się, aby moją i waszą Ofiarę przyjął Bóg, Ojciec Wszechmogący.
Niech Pan przyjmie Ofiarę z rąk twoich na cześć i chwałę swojego imienia, a
także na pożytek nasz i całego Kościoła Świętego.
Msza Wszechczasów z modlitewnika "Te Deum Laudamus", Te Deum 2001.
Nowa Msza z modlitewnika "Szukam Ciebie Panie", Pallotinum 1990.
Pouczający film który pokazuje co się dzieje we Mszy Św. Trydenckiej na podstawie filmu Pasja w reżyserii
Mela Gibsona który wzorował się na (przedstawionych wyżej) wizjach bł. Anny Katarzyny Emmerich :
77 pożytków wynikających z
pobożnego uczestnictwa we Mszy Świętej
1. Dla twego
zbawienia zsyła Bóg Ojciec swego Syna.
2. Duch Święty
przemienia chleb i wino w prawdziwe Ciało i Krew Chrystusową.
3.
Syn Boży zstępuje i kryje się pod postacią Hostii św.
4.
A nawet tak się poniża, że i w najmniejszej odrobinie Hostii św.
jest obecny.
5. Dla twego
zbawienia odnawia On tajemnicę swego Wcielenia.
6. Rodzi
się na nowo w każdej Mszy św.
7. Dla twego dobra
odprawia na ołtarzu nabożeństwa, które odprawił na ziemi.
8.
Odnawia mękę swoją, abyś mógł mieć w niej udział.
9. Przelewa
duchowym sposobem najświętszą Krew swoją i ofiaruję ją Bóstwu
za ciebie.
10. Tą samą krwią skrapia twą duszę aby
wydała obfity plon
11. Dla ciebie ofiarowuje się Chrystus
jako całopalenie, składając taką cześć Bóstwu, jaka mu się
godzi od wszelkiego stworzenia.
12. Składając Bogu tę część, wyświadczysz Mu cześć, którą
składać zaniedbałeś.
13. Umiera ponownie duchowym
sposobem i życie dla nas poświęca
14. Za ciebie
ofiarowuje się Chrystus, jako ofiara chwały i nagradza to, coś w
chwaleniu Boga zaniechał.
15. Ofiarowując Bogu tę chwałę
Chrystusa, większą Mu oddajesz chwałę od chwały, którą Mu
składają Aniołowie
16. Za ciebie ofiarowuje się
Chrystus, jako najdoskonalsza ofiara dziękczynna i nagradza to, coś
w dziękczynieniu zaniechał.
17. Ofiarowując Bogu to
dziękczynienie Chrystusa, wywdzięczasz Mu się za wszelkie
dobrodziejstwa, które tobie wyświadczył.
18. Za ciebie
ofiarowuje się Chrystus jako ofiara pojednawcza i przywraca ci
przyjaźń zagniewanego Boga.
19. Chrystus czyni zadość
za niejedno twoje lenistwo, przez które zaniechałeś spełnienia
wielu dobrych uczynków.
20. Poprawia wiele twych
opieszałości, których dopuściłeś się niekiedy niedbałym
spełnianiem twych obowiązków.
21. Przebacza grzechy
niewiadome i zapomniane, których się nigdy nie spowiadałeś.
22.
Ofiarowuje się jako ofiara zadośćuczynienia, spłacając część
twej winy i kary.
23. Każdą Mszą św. odpokutujesz
więcej kary, niż innymi uczynkami pokutnymi.
24. Chrystus
daruje tobie część swych zasług, które Bogu ofiarować możesz
za swoje grzechy.
25. Chrystus ofiarowuje się za ciebie
jako ofiara błagalna i błaga za tobą tak serdecznie, jak błagał
na krzyżu za swych nieprzyjaciół.
26. Jego Rany i
najświętszą Krew przelana co do kropli woła dla ciebie o
miłosierdzie i zbawienie. Jego Serce jednym uderzeniem błaga o
nawrócenie dla grzeszników, drugim o wytrwanie dla
sprawiedliwych.
27. Gdybyś tego dnia zmarł, coś
wysłuchał Mszy św., Pan Jezus byłby przy twoim skonaniu, jakoś
ty był podczas Mszy świętej u Niego. W najświętszej Ofierze mamy
źródło żywej wody, ustawicznie tryskające na żywot wieczny.
28.
Nabożne słuchanie Mszy św. krzepi słabych, pociesza
strapionych.
29. Modlitwa, którą odmawiasz we Mszy
świętej, daleko jest skuteczniejsza od modlitwy, odprawionej poza
nią gdyż Chrystus łączy ją z swoimi i ofiarowuje swemu Ojcu.
30.
Wszyscy obecni Aniołowie modlą się także z tobą, ofiarowując
Bogu mizerną twą modlitwę.
31. Kapłan czyta Mszę św.
za ciebie, mocą której szatanom wzbroniony przystęp do Ciebie.
32.
Czyta także swoją Mszę św. za ciebie, ofiarowując ją Bogu za
twoje zbawienie.
33. Kiedy słuchasz Mszy św., jesteś
duchowym duchownym sposobem kapłanem i Chrystus udziela ci władzy
ofiarowania Mszy św. dla siebie lub dla innych.
34. Gdy
ofiarowujesz Mszę św., dasz Przenajświętszej Trójcy dar
najprzyjemniejszy, tak drogi, że wart więcej nad niebo i
ziemie.
35. Ofiarowaniem Mszy św., tak wielki Bogu
wyświadczasz honor, jakiego Bóg jest godzien.
36. Tym
ofiarowaniem sprawiasz Przen. Trójcy nieskończoną radość.
37.
Ten dar tak zacny, ofiarowujesz jako dar twój, ponieważ Pan Jezus
go tobie darował.
38. Słuchając Mszy św., spełniasz
dzieło najwznioślejszego nabożeństwa.
39. Wyświadczasz
człowieczeństwu Chrystusa najwyższą przysługę i upodobanie.
40.
Przezeń uczcisz mękę Pańską, najlepiej i siebie uczynisz
uczestnikiem jej owoców.
41. Tym nabożeństwem uczcisz
także Matkę Boską i pomnożysz Jej radość.
42.
Wszystkich Aniołów i Świętych słuchaniem Mszy św. więcej
uczcić możesz, niż innymi modły, choćby najliczniejszymi.
43.
„Jeżeli żalem przejęci idziemy na Mszę św. i Bogu ją
ofiarowujemy, daje się Pan przebłagać jej ofiarowaniem, udziela
łaski daru pokuty i odpuszcza grzechy i wszystkie występki
chociażby największe (Tridentinum sesio 22 C.2.) (Postanowienia
wyznania grzechów na spowiedzi trzeba się starać o ile możności
wkrótce dopełnić)
44. Cnotliwy i obecny podczas
Najświętszej. Ofiary, zachowując się w drodze prawości, wzrasta
ciągle w zasługi i łaski, które go coraz milszym czynią
Bogu.
45. Nabożnym słuchaniem Mszy św. wypełniasz w
wysokim stopniu akt św. wiary i wysługujesz sobie przez to wielką
nagrodę.
46. Padając na kolana na widok Hostii św. i
kielicha, wypełniasz najprzedniejszy akt adoracji.
47.
Dostępujesz zaszczytu oglądania Chrystusa utajonego w Hostii św. i
być widzialnym przez Niego.
48. Ilekroć spoglądasz
nabożnie na Hostię św., tylekroć zasługujesz na szczególną
nagrodę w niebie.
49. Św. Kongregacja Odpustów udzieliła
dekretem z 18 maja 1907 r. odpustu siedmiu lat i siedmiu kwadragen
tym wszystkim, którzy z wiarą, miłością i nabożeństwem
popatrzą się w czasie Podniesienia na Najświętszą Hostię i
wymówią słowa: Pan mój i Bóg mój.
50. Podczas
podniesienia we Mszy św. Krew Chrystusa spływa na dusze i umysły
obecnych. Pobożnych uwesela, oczyszcza, zasila, umacnia, a
bezbożnych usiłuje nawrócić.
51. „Kiedy dusza
otrzymuje tę Krew, dostępuje takiej godności, jakby została
przyodziana kosztowną szatą, a nawet tak cudnie jaśnieje i świeci,
że gdybyś blask duszy mógł zobaczyć pokropionej tą Krwią
Najświętszą uwielbiałbyś ją jako bóstwo”. (św.
Magdalena de Pazzi in monitis vitae eius annexis c.14).
52.
Widzę we Mszy św. ponawiane dowody miłości Chrystusa ku ludziom
zastanawiamy się nad Jego życiem na ziemi, w czym znajdujemy
bodziec do naśladowania Go, do chętnego poddaniem woli Bożej
dźwigania krzyża, do udoskonalenia intencji w naszych sprawach.
53.
Gdy rozmyślasz Mękę Pańską, więcej zasług zyskujesz, niż
gdybyś w tym dniu pościł o chlebie i wodzie i do krwi się
biczował. Bł. Angela z Foligno z ust Pana Jezusa usłyszała raz te
słowa:
„Błogosławionymi jesteście, którzy tkliwym a
rzewnym uczuciem przechowujecie pamiątkę Męki Mojej, która
wszystkich wieków jest cudem, zbawieniem, życiem dusz zbłąkanych
i jedyną ucieczką grzeszników. A ponieważ płakaliście ze Mną,
podzielicie też królestwo, zmartwychwstanie i chwałę moją, którą
nabyłem ceną cierpień okrutnych i zawsze dziedzictwem Mojem
cieszyć się będziecie”.
54. We Mszy św. w duchowy
sposób będziesz posilony i napojony Ciałem i Krwią Chrystusa
Pana.
55. Otrzymujesz błogosławieństwo kapłańskie, a
Chrystus zatwierdza je w niebie.
56. Pilnym i częstym
słuchaniem Mszy św. wyjednasz sobie błogosławieństwo Boże w
dobrach duchownych i doczesnych.
57. Przez nią uchronisz
się od wielu nieszczęść, w które upadłbyś inaczej.
58.
Kto słucha Mszy św., uwolniony jest od wielu klęsk i
niebezpieczeństw. Aniołowie go bardziej kochają i strzegą.
59.
Przez nią nabierasz siły do zwalczania pokus, które by cię
inaczej przemogły.
60. Nabożnym słuchaniem Mszy św.
otrzymujemy więcej zasług, aniżeli oddając wszystek majątek
ubogim, aniżeli odbywając pielgrzymkę do najcudowniejszych miejsc
na świecie. (Św. Bernard).
61. Dla przyjaciół twoich
nic pożytecznego uczynić nie możesz, jak że za nich Mszy św.
wysłuchasz i ofiarujesz ją.
62. Dobroczyńcom twoim
wywdzięczysz się stokrotnie wysłuchaniem za nich Mszy św.
63.
Cierpiącym, chorym i konającym najlepszą sprawisz pociechę
wysłuchaniem Mszy św. A ofiarowując Bogu Ojcu wiele razy po
Podniesieniu: Krew, Oblicze P. Jezusa i skarb Kościoła św. za
konających, możesz tysiące dusz ochronić od piekła.
64.
Ojciec św. Pius X dnia 26 października 1907 r. udzielił sto dni
odpustu kapłanom, odprawiającym Msze św., jako też wszystkim
wiernym obecnym na Mszy św., jeśli wtedy polecą Bogu grzeszników
całego świata, będących właśnie w konaniu i tego dnia mających
umrzeć. Odpust ten ofiarować można za dusze czyścowe. (Kongr.
Odp. 10 grudnia 1907 r.).
65. Wielu grzesznikom
ofiarowaniem Mszy św. możesz wyjednać nawrócenie.
66.
Słuchaniem Mszy św. wszystkim prawowiernym chrześcijanom wiele do
zbawienia uprosić możesz.
67. Słuchaniem Mszy św. może
ochłodzić męki biednym duszą czyśćcowym.
68. Jeżeli
za dusze twych krewnych, przyjaciół nie możesz dać na Msze św.,
możesz ich wybawić przez słuchanie Mszy świętej.
69.
Nieprzebranym skarbem jest Msza św. Nabożnym wysłuchaniem jednej,
więcej się wzbogacić możesz, niż wszystkim innym w świecie,
gdyż przezeń wypełniasz najlepszy z dobrych uczynków.
70.
Im więcej uczynisz intencji we Mszy św. tym więcej zyskasz.
71.
Jedna za życia twego wysłuchana Msza święta, więcej tobie
pożytku przyniesie, jako wiele ich, które po twej śmierci za
ciebie będą czytane.
72. Każdą Mszą św. zyskujesz
sobie łaskę szczęśliwej śmierci.
73. Przy śmierci
twojej pocieszą cię wysłuchane Msze i silna w tobie wywołują
ufność w miłosierdzie Boże.
74. Za wysłuchanie Mszy
św. odbierzesz pomoc i pociechę w ostatniej twojej potrzebie od
Aniołów i Świętych. Pan Jezus powiedział świętej Matyldzie, że
każdemu w godzinę śmierci tyle przyśle Świętych z pociechą i
pomocą, ile on wysłuchał nabożnie Mszy św.
75. Msze
św., któreś nabożnie wysłuchał, pójdą z tobą przed sąd Boży
i uproszą łaskę u surowego Sędziego.
76. Spodziewać
się możesz krótkiego i łagodnego czyśćca, ponieważ wielu
Mszami wysłuchanymi już wypłaciłeś większą część twoich
kar.
77. W Niebie czeka cię za wysłuchanie Mszy świętej
szczęście wiekuiste i wysoki stopień chwały Bożej, bo każda
wysłuchana Msza posuwa cię wyżej w Niebie i powiększa przeto
twoją szczęśliwość.
NIHIL
OBSTAT Die Martii 1921 Adalbertus Siedlecki Cenzor
librorum.
Pozwalamy drukować Z Książęco -
Metropolitalnej Kurji Kraków, dnia 31 marca 1921
† Adam
Stefan Władysław Miś.kanclerz
Pozwalamy drukować Z
Książęco - Metropolitalnej Kurji Kraków, dnia 26 września 1927
†
Adam Stefanks. A.Obrubański kanclerz s. 59-67
Do wydruku w pdf :
77 pożytków wynikających z pobożnego słuchania Mszy Świętej