"Sakramenty są źródłem łaski Bożej, z
którego możecie czerpać siłę do zwyciężania właściwych ludzkiej naturze
słabości.
Pan w swojej dobroci przewidział te środki, aby wspomagać nas
na każdym etapie ziemskiej wędrówki"
Jan Paweł II, 17 maj 1988 roku, Mariscal Estigarribia w Paragwaju :
Sakramenty towarzyszą chrześcijaninowi od
momentu urodzenia aż do śmierci.
Jest ich siedem: chrzest, bierzmowanie,
Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, kapłaństwo, małżeństwo.
Jak uczył stary katechizm, chętnie przypominany przez Jana Pawła II,
"sakramenty są to narzędzia łaski, ustanowione przez Jezusa Chrystusa
dla naszego zbawienia". Wielu z nas pamięta też zapewne prostą formułę z
lekcji religii, głoszącą, że sakramenty są to widzialne znaki
niewidzialnej łaski. A jeszcze piękniej ich istotę wyraził obecny Ojciec
Święty, mówiąc: "Za pośrednictwem wszystkich sakramentów Kościoła sam
Chrystus buduje Boże Królestwo w naszych sercach".
Chrzest - ku "nowemu stworzeniu"
Niedzielna Msza św. Przed ołtarzem odświętnie ubrani rodzice i chrzestni,
trzymający w becikach dzieci podnoszące płacz, gdy ksiądz kropi je wodą.
To tradycyjny obrazek z chrztu w Kościele katolickim. Sakrament ten, jak
uczy "Katechizm", jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego,
bramą życia w Duchu i bramą otwierającą dostęp do innych sakramentów.
Zapewne każdy z lekcji religii pamięta, iż chrzest gładzi skutki grzechu
pierworodnego i oznacza włączenie do wspólnoty Kościoła. Wiemy też, że
sakrament ten jest konieczny człowiekowi do zbawienia, dlatego Chrystus
polecił swoim uczniom głosić Ewangelię i chrzcić wszystkie narody.
Kościół nie zna oprócz chrztu innego środka, by zapewnić osiągnięcie
szczęścia wiecznego. Jednak wszyscy ludzie, którzy nie znają Boga, ale
szczerze Go szukają i starają się pełnić Jego wolę, są zbawieni, chociaż
nie przyjęli chrztu. Chrzest -jak naucza św. Paweł -jest "obmyciem
odradzającym i odnawiającym w Duchu Świętym". Św. Grzegorz z Nazjanzu
nazywa chrzest "najpiękniejszym i najwspanialszym darem Boga".
Sakramentu tego udziela kapłan, jednak w obliczu śmierci ochrzcić może
każda osoba, pod warunkiem że ma takie same intencje jak Kościół i
poleje wodą głowę kandydata, mówiąc: "Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i
Syna, i Ducha Świętego". Chrzest, obok Eucharystii, jest jedynym
sakramentem uznawanym przez wszystkie Kościoły chrześcijańskie.
Jan Paweł II, nazywając go wielkim darem, apeluje: "trzeba by świętować dzień chrztu nie mniej niż dzień urodzin!".
Bierzmowanie - pieczęć Ducha Świętego
Należy ono, wraz z chrztem i Eucharystią, do sakramentów wtajemniczenia
chrześcijańskiego. Bierzmowanie uważa się za dopełnienie łaski chrztu.
Jest ono sakramentem, który daje Ducha Świętego, aby -jak uczy
"Katechizm" - "głębiej zakorzenić nas w synostwie Bożym, ściślej
wszczepić w Chrystusa, umocnić naszą więź z Kościołem". Bierzmowanie
zwane jest także sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, gdyż
zwyczajowo udziela się go chrześcijanom, którzy weszli w wiek
młodzieńczy.
Jak uczy Sobór Watykański II, przez bierzmowanie ochrzczeni jeszcze
ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i
w ten sposób jeszcze mocniej zobowiązani są jako prawdziwi świadkowie
Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej".
Wiara osoby otrzymującej bierzmowanie, dodaje Jan Paweł II, powinna być silniejsza, bardziej dojrzała, "bardziej dorosła".
Sakramentu tego udziela biskup przez namaszczenie na czole krzyżmem,
czyli olejem z mieszaniny oliwy i wonnych substancji, poświęconym w
Wielki Czwartek. Przez namaszczenie chrześcijanin otrzymuje znamię,
pieczęć Ducha Świętego.
Jak przypomina "Katechizm Kościoła Katolickiego" - kiedyś naznaczano
żołnierzy pieczęcią wodza, a niewolników - pieczęcią pana. Bierzmowanie
jest znakiem, że Jezus Chrystus naznaczył chrześcijanina pieczęcią swego
Ducha. Na pamiątkę przyjęcia tego sakramentu bierzmowany wybiera sobie
jeszcze jedno imię.
Eucharystia - największy sakrament Kościoła
Podczas Mszy św. kapłan mówi za Chrystusem: "Bierzcie i jedzcie z tego
wszyscy To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane". Po tych
słowach ukazuje wiernym hostię. Następnie unosi kielich i mówi:
"Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich Krwi mojej
Nowego i Wiecznego Przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na
odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę".
Eucharystia - dzięki niej Chrystus jest obecny w swoim Kościele w
wyjątkowy sposób. Ustanowiona podczas Ostatniej Wieczerzy jest, jak mówi
Sobór Watykański II, "źródłem i zarazem szczytem całego życia
chrześcijańskiego". Wszystkie bowiem inne sakramenty i dzieła
apostolskie wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają. Jan
Paweł II w 1997 roku we Wrocławiu powiedział wręcz o Eucharystii:
"Zaiste, jest ona wielkim, największym sakramentem Kościoła. Kościół
sprawuje Eucharystię, a równocześnie Eucharystia tworzy Kościół". W
sakramencie tym, zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, jest obecne
prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa, który podczas Ostatniej Wieczerzy
ofiarował je na spożycie pod postacią chleba i wina, mówiąc: "To czyńcie
na moją pamiątkę". Ważności nie utraciła nauka XVI-wiecznego soboru
trydenckiego, który głosił, że w Najświętszej Eucharystii "są zawarte
prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z Duszą i
Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus".
Eucharystia jest dla chrześcijan znakiem wielkiej nadziei na osiągnięcie
zbawienia. Chrystus obiecał bowiem: "kto spożywa moje ciało i pije moją
krew, ma życie wieczne".
Sakrament pokuty - sakrament pojednania
Jest to sakrament, w którym poprzez spowiedź można uzyskać przebaczenie
za popełnione grzechy. Kapłani czynią to na mocy słów wypowiedzianych
przez Jezusa Chrystusa do apostołów: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym
odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im
zatrzymane".
Sakrament pokuty, zwany także sakramentem pojednania i nawrócenia,
składa się z trzech aktów penitenta (spowiadającego się) oraz
rozgrzeszenia udzielanego przez kapłana. Tymi aktami są: żal za grzechy,
wyznanie grzechów oraz postanowienie poprawy.
Niektóre grzechy, szczególnie ciężkie, są objęte ekskomuniką,
najsurowszą karą kościelną, która nie pozwala na przyjmowanie
sakramentów. Rozgrzeszenia z tych grzechów może udzielić tylko papież,
miejscowy biskup lub upoważnieni przez nich kapłani. Jednak w przypadku
niebezpieczeństwa śmierci grzesznika każdy kapłan, nawet pozbawiony
prawa spowiedzi, może rozgrzeszyć z każdego grzechu i każdej
ekskomuniki.
Jan Paweł II zaleca też
spowiednikom: "niech miłosierdzie będzie tym większe, im większy jest
upadek moralny penitenta".
Co mówią prorocy o Sakramencie Spowiedzi Św.
Namaszczenie chorych - zjednoczenie z męką Chrystusa
Jeszcze do niedawna sakrament ten był nazywany "ostatnim namaszczeniem",
gdyż udzielano go wyłącznie umierającym. Bywały takie przypadki, że
przestraszony chory odprawiał księdza przychodzącego udzielić mu
ostatniego namaszczenia.
Księża ze zgromadzenia oblatów opowiadają o takim przypadku: przed laty
ksiądz przyszedł do domu chorej staruszki z ostatnim namaszczeniem. W
tej chwili zaczęła kukać kukułka. Babcia oświadczyła, iż będzie żyć
jeszcze 13 lat, bo tak jej kukułka wykukała. Ksiądz poszedł nie udzieliwszy sakramentu a staruszka na drugi dzień zmarła.
Sobór Watykański II zrezygnował z nazwy "ostatnie namaszczenie"
zaznaczając, iż nie jest to sakrament przeznaczony tylko dla tych,
którzy znaleźli się "w ostatecznym niebezpieczeństwie utraty życia".
Kapłan, udzielając tego sakramentu, namaszcza chorych na czole i
dłoniach olejem z oliwek lub innym olejem roślinnym.
Biblijną podstawą tego sakramentu jest tekst z Listu świętego Jakuba
Apostoła, który mówi: "Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów
Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A
modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a
jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone".
Pierwszym skutkiem tego sakramentu jest łaska umocnienia, pokoju i
odwagi, by przyjmujący go przezwyciężył trudności związane z chorobą lub
niedołęstwem starości.
Namaszczenie chorych ma także głęboki sens teologiczny: chory poprzez
swoje cierpienie jednoczy się z męką Chrystusa. Jan Paweł II zaleca, aby
do tego sakramentu podchodzić w duchu wielkiego zaufania, tak jak
trędowaty w Ewangelii.
Kapłaństwo - "święta władza" w służbie wiernym
Podczas uroczystości święceń kapłańskich na jej uczestnikach chyba
największe wrażenie robi moment, kiedy kandydaci na księży leżą w
kościele twarzą do posadzki. Udzielający święceń biskup w tradycyjnym
pouczeniu przypomina im o służbie ludziom: "kapłan jest z ludu wzięty i
dla ludu ustanowiony". Najistotniejszym obrzędem tego sakramentu jest
położenie rąk przez biskupa na głowie wyświęcanego, a także modlitwa
konsekracyjna będąca prośbą do Boga "o wylanie Ducha Świętego i
udzielenie Jego darów".
Według prawa kanonicznego święceń kapłańskich można udzielić tym
kandydatom, którzy ukończyli 25. rok życia, są gotowi dobrowolnie
przyjąć celibat i publicznie wyrażą wolę zachowania go z miłości do
Królestwa Bożego i służby ludziom.Od początku istnienia Kościoła są trzy stopnie święceń. Pełnię
sakramentu kapłaństwa dają święcenia biskupie. Współpracownikami biskupa
są prezbiterzy czyli kapłani.
Według Jana Pawła II kapłan jest "człowiekiem sacrum", wyznaczonym jak
Chrystus do sprawowania kultu Ojca oraz do prowadzenia misji
ewangelizacyjnej, dzięki której szerzy i ofiaruje braciom rzeczy święte -
prawdę, łaskę Bożą".
Małżeństwo - jedność i nierozerwalność
"Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że Cię nie
opuszczę aż do śmierci" - któż z biorących ślub w kościele nie pamięta
tych słów wypowiadanych przy ołtarzu. Wbrew dość rozpowszechnionej
opinii to nie kapłan, lecz małżonkowie w jego obecności udzielają sobie
sakramentu małżeństwa. Ksiądz przyjmuje zgodę kobiety i mężczyzny na
zawarcie małżeństwa i udziela im błogosławieństwa.
Zgoda, przez którą małżonkowie oddają się sobie i przyjmują wzajemnie,
zostaje -jak uczy "Katechizm" - "przypieczętowana przez samego Boga".
Wcześniej, w Starym Testamencie, nie istniało pojęcie jedności
małżeństwa. Natomiast Chrystus uznał je za ustanowione przez Boga, za
trwałą jedność kobiety i mężczyzny, przyznając kobiecie w małżeństwie
równouprawnioną pozycję. Małżeństwo ochrzczonych Chrystus podniósł do
rangi sakramentu.
Do istoty małżeństwa zawartego w Kościele katolickim należy jedność,
nierozerwalność i otwartość na płodność. Dopóki żyje prawowity małżonek,
zawarcie powtórnego związku sprzeciwia się prawu Bożemu.
Ojciec Święty konsekwentnie wskazuje na nierozerwalność związku
małżeńskiego. Jego trwałość, podkreśla Jan Paweł II, wypływa z samej
istoty miłości i rodziny. "Kocha się naprawdę i do końca tylko wówczas,
gdy kocha się na zawsze, w radości i smutku, bez względu na dobry czy
zły los" - uważa Ojciec Święty. Celem wszystkich sakramentów jest
uświęcenie człowieka, budowanie mistycznego Ciała Chrystusa oraz
oddawanie czci Bogu.