O Sakramencie Spowiedzi Świętej - co mówią prorocy
CENTURIA
– Zofia Nosko.
Fragmenty z książki „Orędzia Zbawienia” Tom
II i Tom I .
Tom II
: [ 45 ] 24.IV.1984 r. Mówi Pan Jezus.
Sprawiedliwy siedmiokroć
dziennie upada, a cóż dopiero ten, co idzie drogą niesprawiedliwości, którego
herbem jest pycha szatana i kłamstwo.
Ci, co mówią: nie jestem grzesznym, nie muszę
się spowiadać - w grzechach swoich pomrą. Ci, co spowiadają się w sposób
niedostateczny, ukrywają grzechy ciężkie, grzeszą i to bardzo. Spowiedź musi
być absolutnie zupełna, z zaufaniem miłości i Miłosierdziu Bożemu. Dusza ze
skruchą powinna usunąć wszystkie grzechy, poczynając od ciężkich bardzo
grzechów, dalej wyznajmy nie tylko ciężkie, ale i lekkie grzechy i nawet drobne
uchybienia. Nie lekceważcie Spowiedzi Świętej. Często powtarzajcie generalną
spowiedź, nie wstydźcie się, dusza niech nie lęka się zniecierpliwienia
kapłana, bo jeśli on nie chce słuchać, to Ja słucham. Bardzo proszę dusze,
które codziennie przystępują do Komunii Świętej, nie lekceważcie sobie
Spowiedzi Świętej, którą powinniście przestrzegać i przeprowadzać co 14 dni.
Codziennie, na Mszy świętej, trzeba dokładnie przeanalizować dzień poprzedni,
noc, ranek i godnie przystąpić do spowiedzi powszechnej, przepraszać
Miłosierdzie Boże, Najświętszą Krew i Rany Chrystusa Pana. Polecać się też
trzeba Niepokalanej Dziewicy, by chroniła duszę przed sidłami złego ducha.
Proście codziennie Anioła,
opiekuna wyznaczonego każdej duszy przez miłość i sprawiedliwość Bożą by
prowadził duszę drogą sprawiedliwości i przykazań Bożych. Nie przystępujcie do
Komunii Świętej w dniu, w którym zapiliście się alkoholem lub jedliście posiłek
w ostatniej godzinie, szczególnie wieprzowinę to jest jakby profanacja
Przenajświętszego Sakramentu. Jedynie ciężko chorzy, konający mogą przyjąć
Komunię Świętą po spożyciu pokarmów, leków, soków, mleka. Szanujcie
Przenajświętszy Sakrament, przestrzegajcie postu eucharystycznego. Czyż nie
wiecie, że w stanie upojenia alkoholowego przystępować nie wolno? Dzieci, proszę was. Komunię świętą
przyjmujcie tak, jak wasi ojcowie przyjmowali, z wielką czcią na kolanach, niebierzcie do ręki, nie profanujcie Chrystusa Pana, przyjmujcie klęcząc, nie
pogłębiajcie grzechów lekceważeniem. Panienki, dziewczynki niech nie
przystępują do Komunii świętej roznegliżowane, niech je cechuje skromność taka,
jaką ma w sobie Dziewica Niepokalana, Matka Najświętsza. Żyjcie w czystości
ducha, nie poniewierajcie godności serc i dusz waszych. Ja, w swoim wielkim
Miłosierdziu pragnę dla was zbawienia wiecznego. Proszę was jeszcze matki,
kobiety, panny, dziewczynki, nie pijcie alkoholu, nie palcie papierosów,
ubierajcie się skromnie, odstąpcie od noszenia spodni. To
wszystko jest wielką nieprzyzwoitością przed Obliczem Boga i Pana Wszechświata.
Kobiety mają nosić godny strój kobiecy. Co byście powiedziały niewiasty, gdyby
mężczyźni zaczęli nosić wasze stroje? Byłoby to wielką obrzydliwością i
nieposzanowaniem rodu męskiego patriarchalnego, do którego ich Bóg stworzył.
Tak i wy jesteście stworzone do reprezentowania matki rodu ludzkiego. Musicie
żyć godnie, z wielkim uszanowaniem do roli, jaką Bóg Ojciec wam wyznaczył.
Przekleństwem i obrzydliwością jest kobieta tarzająca się po ulicy, pijana - to
ujma dumy kobiety, kobieta z papierosem w ustach, ubrana w spodnie - to
nieuszanowanie roli matki, takie kobiety stają się godne politowania nad swoją
głupotą i upadkiem. Stańcie się prawdziwymi kobietami, matkami szanującymi
czystość.
Panny niech mają zalety wszelkie
cnoty skromności i pokory, jaką wam przedstawia Najświętsza Dziewica Maryja
Panna i wszystkie święte niewiasty żyjące dziś w Niebie, a przecież też żyły na
ziemi w różnych epokach. Proszę, mężczyźni, nie upijajcie się, nie niszczcie
swego zdrowia, zdrowia waszej rodziny, nie zatracajcie duszy swojej, szanujcie
żony swoje i dzieci swoje, nie postępujcie jak zwierzęta. Niech wzorem i
przykładem będzie Święty Józef, Opiekun Bożej Rodziny, bo za wszystkie dni
pełne grzechów i niedoskonałości będziecie musieli zdać rachunek przed Trójcą
Przenajświętszą. Amen.
[ 46 ] 28.VI.1984 r. Dzieci Moje, proszę was o
poprawę serc i umysłów. Czyny wasze niech będą pełne światła i dobroci.
Módlcie się codziennie, módlcie się z rozwagą, gorliwie proście, a spłynie na
świat wielka łaska błogosławieństw. Ale świat cały i jego mieszkańcy muszą się
zmienić, poprawić. Kochajcie Boga, nie usuwajcie z serc waszych przykazań Boga,
bo zginiecie niechybnie. Kochajcie Wolę Bożą i starajcie się godnie ją
wypełniać. A Wolą Świętą Boga jest, byście szanowali Jego Najświętsze, miłości
pełne Serce i Jego przykazania. Bo nic bez Boga nie uczynicie. Wszystko
przeleje się wam przez palce, jak woda, którą w dłoni chcecie donieść ze studni
do domu.
Dzieci Moje najmilsze,
kochajcie się wzajemnie, na miłości oparte jest Królestwo Boże, zwycięstwo i
pognębienie złego ducha. Kochajcie waszych nieprzyjaciół, kochajcie się wszyscy
jak jedna wielka rodzina Boża. Wasze wynalazki niech służą ku wzbogaceniu duszy
ludzkiej w dobro.
Chociażby ta wasza telewizja, przy której tyle godzin tracicie,
powinna być ku przybliżeniu wszystkich braci, a nie ku służeniu i sianiu
nienawiści, nieprawości, zgorszenia moralnego, i telewizją nie może posługiwać
się szatan-diabeł i gorszyć, jątrzyć ludzi, ale duch prawdy i pokoju. Czystość
musi płynąć z programów tej telewizji ku pokrzepieniu, niech nic nie deprawuje człowieka i jego
pojęć, wszystko niech służy człowiekowi ku wzbogaceniu w dobro moralne. Dla
człowieka dał Bóg dobra całego świata. Wszystko, co żyje na ziemi ma mu być
poddane, człowiek został ukoronowaniem dzieł Bożych.
Jedyną rzeczą ,o
którą prosi i przestrzega Bóg Ojciec, to posłuszeństwo dziecka wobec Ojca, Stworzyciela i Pana i wobec Jego świętych, dobroczynnych
przykazań. Człowiek powinien zrozumieć, że tu na ziemi jest przechodniem, że
świat ten piękny, utworzony dla niego jest figurą wydarzeń, jakie spotkać mają
jego duszę po śmierci ciała. Bo człowiek całym swoim życiem ma wykazać i zdać
egzamin według praw Bożych, tu na ziemi, by otrzymać życie w wiecznej
szczęśliwości w Niebie . Amen.
[ 47 ] 4. V. 1984 r. Co to jest Spowiedź Święta
doskonała? Jest uzdrowieniem duszy z kajdan grzechu. Dusza staje się jakby odrodzona w swoim
poprzednim pięknie, gdy była w łasce dziecięctwa Bożego. To odrodzenie duszy po dobrej
Spowiedzi Świętej jest realnie widoczne i odczuwalne. Zmienia się psychika
człowieka, jest w pięknie, pokoju w dużej harmonii. Gdy dusza jest w grzechu,
czuje dziwne skrępowanie, jest to łańcuch niewoli grzechu. Grzech wzbudza w
duszy i w całej istocie ludzkiej niepokój. Nasila się złość, niepewność,
rozczarowanie do wszystkiego i wszystkich, oziębłość do bliźnich, niechęć,
przygnębienie, nienawiść. Cała istota człowieka jest zirytowana. Gdy trwa w
grzechu, wzmaga się frustracja, a nawet niechęć do życia. To wszystko czyni
grzech w duszy i w sercu człowieka. Po uwolnieniu duszy z kajdan grzechu przez
Spowiedź Świętą doskonałą, wlewa się do duszy Łaska Boża w sposób niepojętej
miłości, dobroci, piękna. Duszę otacza wielka jasność, szczęście,
radość z Łaski Bożej, i dobrej spowiedzi, łaska uzdrawia ciało, serce i rozum
człowieka, zanika niepokój, złość, zdenerwowanie. Wszystko wokoło nabiera
koloru, szczęścia i piękna, działanie
duszy udziela się całemu człowiekowi.
Tę wielką radość i szczęście uzyskuje człowiek poprzez łaskę dziecięctwa Bożego, a wszystko w sumie na
skutek uwolnienia z kajdan grzechu. Zapamiętajcie sobie: to uzdrowienie duszy
jest realnie odczuwalne. W tym stanie łaski człowiek chciałby cały świat
uszczęśliwić, chciałby dzielić się swoim szczęściem z każdym żyjącym na ziemi.
Zapisz i przekaż: Większość przeżyć psychicznych,
załamań, pochodzi od grzechu, który przygniata sobą duszę i ciało człowieka.
Człowiek staje się sfrustrowany, niespokojny. Radykalnym lekiem na te
dolegliwości jest dobra spowiedź, Komunia Święta. Człowiek musi poznać
działanie Łaski Bożej w sercu i umyśle, musi uchwycić chwilę - w której
następuje stan pokoju, zdrowia. Chwilę, aby został uwolniony od działania
grzechu i wpływów szatana-diabła.
Obroną przed złymi mocami jest obowiązkowa modlitwa poranna i
wieczorna, w czasie pracy. W czasie dnia akty strzeliste, krótka rozmowa z Bogiem,
jak: uwielbiam Cię Panie, kocham Cię Boże, przybądź do serca mego Trójco
Przenajświętsza, strzeż duszy mojej Niepokalana Panno Maryjo. Ponadto czytanie
Ewangelii świętej codziennie, chociaż kilka słów. W chwili, kiedy masz
spędzić czas przed telewizorem, przeczytaj świętą Ewangelię. Koniecznie
codziennie przeprowadzaj rachunek sumienia, przed snem powtarzaj akty
uwielbienia Trójcy Przenajświętszej. Nigdy nie zapominaj o modlitwie Różańca
świętego, chociaż dziesiątek odmawiaj codziennie. A dobrze by było, żebyś
jedną cząstkę Różańca świętego mógł, mogła ofiarować Niepokalanej Maryi Pannie
jako dziękczynienie i na uproszenie łask potrzebnych. Pamiętaj: praca nad
sobą, praca, modlitwa, miłosierdzie dla bliźnich i miłość, powinna się
rozrastać w sercach jak bluszcz. I wszystko to, miłością trzeba objąć i dzielić
się tą miłością Chrystusową, którą z Krzyża przekazał ludzkości nasz Pan Jezus Chrystus. Amen.
Tom I : 8.XII.1984. Mówi Matka Boża. Zapisz! Jam jest Najświętsza
Dziewica, Niepokalana Maryja Panna, Matka Syna Bożego. Przychodzę do waszego
narodu, aby go uzdrawiać na ciele i duszy. Ciała wasze chore, ale dusze są
stokroć bardziej chore przez grzech, którego się trzymacie kurczowo. Kto grzeszy, jest chory na ciele i na duszy, o tym
wiedzcie.
Dzieci Moje, pamiętajcie, że
Spowiedź Święta jest po to, abyście mogli oczyścić swoją duszę i ciało z
wszelkich słabości i grzechu, zanurzając się w oczyszczającym zdroju świętej
Spowiedzi. Wychodzicie oczyszczeni, o ile zezwolicie tym świętym, żywym wodom,
wejść do duszy i serca waszego. Jeśli w czasie spowiedzi zatailiście
jakikolwiek grzech, a w szczególności ciężki, zdrój żywej, uświęcającej wody
powstrzymany zostanie, nie obmywa, nie umacnia duszy i ciała.
Warunkiem obmycia jest absolutnie doskonała
Spowiedź Święta. A dalej, dzieci Moje, musicie z wielką pokorą żałować za
grzechy i bardzo sumiennie wypełniać zadaną pokutę po Spowiedzi świętej przed
Chrystusem utajonym w Przenajświętszym Sakramencie. Nawet doskonała Spowiedź Święta
może być niedoskonała, gdy pokutę zadaną odprawiacie tylko z konieczności,
mechanicznie, nie wnikając w sens tak ważnego sakramentu, nie wzbudzając w
sercu i w duszy swojej żalu za grzechy i zdecydowanego postanowienia
odstąpienia od drogi złego ducha i jego wszelkich spraw. Zapamiętajcie też
dzieci Moje, że wszelkie roztargnienie, niepokój, niechęć, narastające skrupuły
przed Spowiedzią świętą zasiewa w umysłach waszych zły duch.
Wówczas
proście o pomoc, o opiekę swego Anioła opiekuna, aby wam pomógł uczynić godny
rachunek sumienia. Nie lękajcie się Spowiedzi świętej. Jezus, Syn Mój Najmilszy
przygarnie i uzdrowi na duszy i ciele każdego z was i was wszystkich. I choćbyście
mieli ciężkie grzechy, zostaną wam przebaczone, a w duszy waszej zamieszka
pokój, ład, jasność i piękno święte Boże.
Dzieci Moje, Sakrament Pokuty jest bardzo
ważny. Nie podchodźcie do niego z lekceważeniem, ale z powagą i wiarą, że
zostaniecie uzdrowieni na duszy i ciele. Dusze wasze i ciała wasze zostaną
uzdrowione poprzez ten święty Sakrament. Ponownie wam przypominam, musicie godnie
przygotować się do Spowiedzi Świętej, nie zatajać żadnego grzechu.
Każdy kapłan, który was spowiada, nie jest
sam. Z nim jest zawsze Syn Mój Jedyny, Jezus Chrystus. To przez wielce Miłosierne
Serce Syna Mojego jesteście oczyszczeni, wzmocnieni, uzdrowieni z najcięższych
schorzeń duszy i ciała, z wszelkich grzechów. Dar ten otrzymaliście z Miłosiernego
Serca Chrystusa Pana. I od tej chwili nie mogą i nie powinny ponownie zjawiać
się w umyśle, sercu i duszy waszej grzechy, które czyniliście.
Każdy grzech powstaje z przyzwolenia waszego,
a jest pod działaniem złego ducha. A więc musicie bacznie czuwać nad
każdym krokiem, jaką drogą idziecie i co wybieracie. Czy drogę poprawy życia w
zgodzie z przykazaniami Bożymi, czy
drogę szeroką złego ducha. On do was będzie się starał dotrzeć i przyjść, ale
już nie sam, weźmie ze sobą siedmiu gorszych i mocniejszych w złym czynieniu
duchów, zechce was omotać, zdobyć, napoić grzechem i słabością.
Po
każdej Spowiedzi Świętej na duszę obmytą, wzmocnioną, oczyszczoną z grzechów
czatuje już nie jeden zły duch, lecz wielu pragnie ją pochwycić ponownie w
swoje sieci.
Dzieci Moje ukochane, bądźcie czujni, brońcie
waszej warowni, którą jest dusza wasza. Niech wiecznie w niej przebywa
światłość Boża, miłość, pokój, sprawiedliwość. Nie dopuszczajcie do niej przez
grzech złego ducha.
Działanie
jego to nowy grzech. Proszę was, modlitwą, pokutą, postem, wspomagajcie duszę i
ciało, bądźcie roztropni i czujni. Zły duch zawsze krąży wkoło, jakby lew
ryczący i rozgląda się, kogo by z was pożreć. Wszelki grzech, niepokój, złość,
niepewność, niezadowolenie jest podsuwane duszy ludzkiej przez złego ducha,
szatana-diabła. Bowiem ich zadaniem jest pracować na szkodę duszy, zgubić ją,
zniszczyć. Wynika to z wielkiej nienawiści szatana do rodzaju ludzkiego, do
duszy ludzkiej. Nienawiść ta pochodzi z zazdrości i pychy złego ducha. Swoją
pychą zasłużył na potępienie, a Bóg Najświętszy swoją Świętą Wolą strącił go z
Nieba. Natomiast wyniósł do godności dziecka i dziedzica swego Królestwa - człowieka,
darując mu życie wieczne w krainie świętej, pełnej Bożej chwały.
„ Centuria ” – Zofia Nosko
, lekarka ze Szczecina, urodzona w Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej
Maryi Panny - 8. 12. 1920 r., zmarła 5. 12. 1996 r. Pozostawiła po sobie 5
tomów książek – proroctw mistycznych, które zaczynają się wypełniać. Jest ona
kolejną „maluczką” służebnicą , którą Trójca Przenajświętsza wysyła aby przez
nią przemawiać do ludu Bożego i kapłanów.
|
Święta
siostra Faustyna - Sekretarka Bożego Miłosierdzia :
O Spowiedzi Św. :
Z dzienniczka św. siostry Faustyny :
Dziś powiedział mi Pan: „Córko, kiedy przystępujesz do Spowiedzi
Świętej, do tego źródła Miłosierdzia Mojego, zawsze spływa na twoją duszę Moja
krew i woda, która wyszła z serca Mojego, i uszlachetnia twą duszę. Za każdym razem, jak się zbliżasz do
Spowiedzi Świętej, zanurzaj się cała w Moim Miłosierdziu z wielką ufnością,
abym mógł zlać na duszę twoją hojność swej łaski. Kiedy się zbliżasz do Spowiedzi,wiedz o tym, że Ja sam w konfensjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko
kapłanem, lecz sam działam w duszy. Tu nędza duszy spotyka się z Bogiem Miłosierdzia.
Powiedz duszom, że z tego źródła Miłosierdzia dusze
czerpią łaski jedynie naczyniem ufności. Jeżeli ufność ich będzie wielka,
hojności Mojej nie ma granic. Strumienie Mej łaski zalewają dusze pokorne.
Pyszni zawsze są w ubóstwie i nędzy, gdyż łaska Moja odwraca się od nich do
dusz pokornych” [Dz. 1602].
Zofia Grochowska - założycielka Legionu Małych Rycerzy Miłosierdzia Bożego :
Orędzie z dnia 12.06.1992 r.
Córko Moja. Pisz uważnie,
nie odchodź myślą od pisania, a teraz, dziecię Moje, pisz: zwracam się do Moich
synów kapłanów. Z wielkim bólem widzę, jak przez zarozumiałość, wygodnictwo,
sprawy, którymi kapłani zajmują się niepotrzebnie - i dlatego nie mają czasu
dobrze służyć Bogu, Kościołowi, ludowi, który w tych obecnych czasach tak
bardzo potrzebuje pomocy kapłanów - upada kapłaństwo.
Gdy kapłan siedzi w
konfesjonale - zastępuje Mnie, Jezusa Chrystusa i ludzie wierzą, że Ja jestem w
tym kapłanie. Dlaczego więc, Moi synowie, nie pozwolicie Mi przez was mówić a
tylko swoim ludzkim rozumem dajecie wskazówki i pouczenia. One nie dają żadnej pomocy
duszy. Jest wielu kapłanów, którzy pamiętają o tym i zdają się na Mnie i wtedy
człowiek ma wsparcie, jakiego szuka.
Kapłanie, nie czuj się
wszechwiedzącym a bądź sługą tego, który jest na zewnątrz konfesjonału. Otwórz
swe serce i umysł, aby Moje słowo i światło dotarło do duszy człowieka.
Jest wielu takich
kapłanów, którzy zagradzają Mi dostęp do dusz. Gdy kapłan, spowiadając, traci
zjednoczenie z Bogiem to i dusza, która się spowiada odchodzi bez światła. Taką
duszę umacnia tylko błogosławieństwo, ale szybko słabnie i wraca do takiego
stanu, w jakim była.
Moi synowie kapłani,
spowiadając - wkładajcie dużo serca. Waszym pragnieniem i obowiązkiem winno być
- ratowanie dusz, bo po to was powołałem.
Teraz nadszedł
czas, aby poświęcić się zbawczemu dziełu ratowania dusz.
Ponieważ nie potrafiliście być dobrymi kapłanami, zaczął się atak
zła na kapłaństwo. Mieliście być światłością tej ziemi i cóż żeście z nią
uczynili. Spójrzcie na swoje życie kapłańskie. Innym głosicie słowa Boże, ale
czy sami je wypełniacie? Biada tym kapłanom, co nie wypełniali woli Bożej w
miłości do bliźnich. Kapłanie, jesteś pasterzem takim, jak Ja byłem i za każdą
straconą owieczkę trzeba się rozliczyć.
Jeśli przez swoje
postępowanie dałeś zgorszenie innym - sam znalazłeś się na drodze zatracenia. Opamiętaj się, synu, bo czasu mało, a nieprawości tak
wiele.
- Orędzie z książki
siostry Zofii Grochowskiej „ U źródeł
Bożego Miłosierdzia ”- orędzia Pana Jezusa 1988 - 1999 r.
Do przemyślenia: Duszy naszej mydełkiem nie umyjemy, obmyć Ją
możemy tylko w Krwi i Wodzie które wypłynęły z Najświętszego Serca Jezusowego ,
tego dostępujemy w Sakramencie Pokuty jakim jest Spowiedź Św.
Modlitwa którą Pan Jezus podyktował Św. siostrze Faustynie : „ O krwi i Wodo któraś wytrysnęła z
Najświętszego Serca Jezusowego jako zdrój miłosierdzia dla nas – ufam tobie”
[ Dzienniczek Świętej siostry Faustyny : Dz.186 i 187].
Najświętsze Rany Pana Jezusa są lekarstwem dla naszych dusz [
Księga Izajasza : 53,5]. Fragment modlitwy koronki do Ran Pana Jezusa : „ ...
Ojcze Przedwieczny ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa na uleczenie
ran Dusz naszych ”.
Przystępujmy do Spowiedzi
Św. przed Mszą Św. (fot. obok) , a nie w czasie Mszy Św. bo Chrystus na Mszy
Św. składa z siebie ofiarę, a nie
przebywa w Konfesjonale.
Świadectwo
Małego Rycerza Miłosierdzia Bożego :
Jak miałem 33 lata paliłem papierosy.
Słuchając audycji Radia Maryja o szkodliwości palenia papierosów, dowiedziałem
się, że palenie papierosów to jest grzech przeciwko piątemu przykazaniu – nie
zabijaj.
Od tamtej chwili szukałem sposobności, aby rzucić palenie.
Próbowałem różnych sposobów, najpierw przeszedłem na słabsze papierosy, potem
paliłem mniej, ale nie mogłem rzucić całkowicie tego nałogu. Trzy razy
rzucałem, najdłużej wytrzymałem tydzień, ale nie udało się. Pewnego razu żona
mówi : pojedziemy do Częstochowy na Jasną Górę. Pomyślałem wtedy że dobrze się
składa, bo będę prosić Panią Jasnogórską o lepsze zdrowie, bo o rzucenie
palenia nie, bo nie wierzyłem że kiedykolwiek mogę przestać palić. Pojechaliśmy na jesień, tam
przystąpiłem do Spowiedzi Świętej. Kapłan rozumiał mnie w każdym temacie , po
spowiedzi zadał mi pokutę taką: Ofiaruj tę Spowiedź Św. za zmarłego twego ojca.
Jedno to mnie zastanowiło, skąd kapłan, którego pierwszy raz widziałem
,wiedział że mój ojciec nie żyje, wtedy zrozumiałem że między mną i kapłanem
był ktoś który wszystko wiedział o mnie i o mojej rodzinie, uświadomiłem sobie
wtedy, że to był Pan Jezus, który uczestniczy w każdej Spowiedzi, bo to jest Sakrament
Św.
Po dwóch tygodniach od przyjazdu do domu rzuciłem palenie.
Papieros w ustach zrobił się gorzki i pierwsza myśl - rzucam palenie. I od tamtego
czasu nie palę. Minęło osiemnaście lat i ani razu nie zapaliłem, umacniam się
codzienną Mszą Świętą i Komunią Świętą i w ten sposób dziękuję Matce Bożej i
Panu Jezusowi za tą wielką łaskę daną mnie niegodnemu.
>>> O Sakramencie Spowiedzi Św. - co mówią prorocy.
|
|
|
|
|