Nie byłby
Rycerzem Niepokalanej, gdyby nie skłonił się ku poszukiwaniu środków obrony. Szatanowi
wypowiada walkę na śmierć i życie pod przewodnictwem Niepokalanej, której
bezgranicznie zaufał i oddał się bez reszty. Organizowana przez Niego
obrona, niczym małe, liche ziarno gorczycy rozrosło się z czasem w potężne
drzewo, pod którego rozłożystymi konarami wielu znajdzie ochłodę, a na jego
gałęziach będą odpoczywać ptaki niebieskie... Założonej przez niego Milicji
Niepokalanej, strażniczki wiary katolickiej, przyświecało biblijne proroctwo
ostatecznego zwycięstwa nad szatanem Najświętszej Maryi Panny , którego cytat umieścił w statucie; «0na zetrze głowę twoją» (Rdz.3,15).
Wszystkie herezje sama zniszczyłaś na całym świecie. [Herezje, a nie
heretyków, bo ich także kocha i pragnie uwolnić z niewoli szatana.]
Pierwszy cel: Starać się o nawrócenie grzeszników,
heretyków, schizmatyków itd., a najbardziej masonów oraz uświęcenie wszystkich pod opieką i za pośrednictwem Najświętszej Maryi Panny
Niepokalanej.
Warunki:
1. Oddać
się całkowicie Niepokalanej jako narzędzie w Jej macierzyńskich Rękach.
2. Nosić
Cudowny medalik.
3. Wpisać
się do księgi Rycerstwa w siedzibie kanonicznie założonej.
4.
Odmawiać codziennie jak najczęściej akt strzelisty «O Maryjo, bez grzechu pierworodnego
poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za
wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają , a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie»".
Okazuje się, że do dzisiaj jeszcze niewiele wiemy o św.
Maksymilianie, którego rzeczywisty,
ewangeliczny radykalizm i bezkompromisowość w piętnowaniu zła
pomniejszono i rozmyto w morzu przemilczeń, ogólników i półprawd. Nawet jego
znany akt strzelisty do Niepokalanej: „O Maryjo, bez grzechu pierworodnego
poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za tymi, którzy się
do Ciebie nie uciekają , a zwłaszcza za masonami
i poleconymi Tobie” - ojcowie franciszkanie ocenzurowali, bojaźliwie
zastępując wymienionych literalnie masonów nikomu nie wadzącymi, bo
ogólnikowymi „nieprzyjaciółmi Kościoła Świętego". Ta
modlitwa ukazuje ponad wszelką wątpliwość, że w pozbawionym wszelkiej nienawiści stosunku naszego Świętego do masonów
przebija wyłącznie ewangeliczna troska o ich zbawienie. Kto prawdziwie kocha
Boga i ludzi, ten nie lęka się nazywać zła po imieniu.
Św. Maksymilian przestrzega również, aby występując
przeciwko wrogom Boga i Kościoła, nie wpaść w pułapkę nienawiści, gdyż wszystkich ludzi mamy
kochać i modlić się za nich, w szczególności za masonów, a
występować jedynie przeciw ich grzechom.
W świetle cytowanych powyższych artykułów widać, jak dalece odeszła współczesna redakcja
„Rycerza Niepokalanej” od ducha założyciela tego pisma, ile jest w nim obecnie
niedopuszczalnych przemilczeń, niedomówień, fałszywie pojętej tolerancji i
wolności. Jeden z
redaktorów dzisiejszego „Rycerza” na pytanie, dlaczego tak mało i tak mgliście
jego miesięcznik pisze o masonerii, odpowiedział: „Aby nas nie posądzili o
obsesję na ich punkcie i aby nie drażnić szatana”. Słowa te zasługują, doprawdy
bardziej na litość niż na krytykę. Ów duchowny jeszcze nie pojął najbardziej
elementarnych prawd z Ewangelii Świętej i prawdziwej nauki Kościoła. Jak
poucza Pismo Święte, przeklęci są ci, którzy kierują, się względami ludzkimi.
Prorok Izajasz przestrzegał: „Nie lękajcie się zniewagi ludzkiej, nie dajcie
się zastraszyć ich obelgami! Bo robak stoczy ich odzież i mole zgryzą ich jak
wełnę; Moja zaś Sprawiedliwość przetrwa na wieki i zbawienie Moje z pokolenia
na pokolenie” (Iz 51, 7-8). Chrystus
nieustannie, publicznie i prywatnie egzorcyzmował opętanych przez szatana.
Była to jego główna działalność duszpasterska, która wywoływała wściekłe ataki
demonów, a w końcu zaprowadziła Go na Krzyż, bowiem umiłował Boga i ludzi,
ponad własne życie. Chrystus powiedział przecież: „Kto Mnie nie naśladuje, nie
jest Mnie godzien!”
Warto
tu również przypomnieć, jak walkę
ostateczną, między Maryją, a szatanem opisuje Członek Akademii Francuskiej Jan
Guitton, uważany za jednego z
najwybitniejszych filozofów chrześcijańskich. Uważał on Św. Maksymiliana
za jednego z największych teologów przyszłości, dzięki któremu Kościół XXI wieku dojdzie do pełniejszego niż
dotąd określenia Ducha Świętego. Znamienne są jego słowa nawiązujące do
roli Maryi w czasach ostatecznych.
„Zbliżamy się do końca czasów, a więc
zbliżamy się do Maryi, która jest patronką
eschatologii, do końca czasów, jak
się go widzi w księdze Apokalipsy.
Dziewica będzie przy Alfa i Omega. Duch i Oblubienica
mówią: „Przyjdź, Przyjdź, Panie Jezu”... Te ostatnie słowa księgi
Apokalipsy objawiają nam kluczową rolę, jaką ma odegrać Dziewica, narzędzie Ducha Świętego, w ostatnich czasach, które przygotowują nas na powrót Chrystusa.
[PS. W powyższych
opracowaniach zostały użyte niektóre materiały archiwalne z bogatego
zbioru Św. Maksymiliana Marii Kolbego w
tym materiały archiwalne „Rycerza Niepokalanej” oraz z książki " Szatan istnieje naprawdę" wyd. Wers Poznań 1999r.].
PS. W czasie wzmożonego ataku sił zła na Kościół Św., pora aby wzywać na
pomoc Świętych Kościoła i czerpać z
depozytu wiary który zostawili dla pokoleń. Doskonałym przykładem jak walczyć z
szatanem i jego sługami jest CZCIGODNY RYCERZ NIEPOKALANEJ którego zrodziła ziemia polska ; Święty Maksymilian Maria Kolbe.
NIECH PRZYKŁAD ŚWIĘTYCH NAS POBUDZA ,
A ICH BRATNIA MODLITWA NAS WSPOMAGA. AMEN.