Kara za
nieposłuszeństwo woli Bożej i droga wyjścia.
Konsekwencje grzechów i lekceważenie Prawa Bożego które jest święte mogą mieć tragiczne następstwa, lecz Bóg Miłosierny daje zawsze możliwości wyjścia. W dzienniczku Świętej siostry Faustyny jest objawione jak miała spaść kara na pewne miasto w Polsce. A tak
pisała o tym Święta Faustyna: Pewnego dnia powiedział mi Jezus, że spuści karę
na jedno miasto, które jest najpiękniejsze w Ojczyźnie naszej. Kara ta miała
być [taka], jaką Bóg ukarał Sodomę i Gomorę. Widziałam wielkie zagniewanie Boże
i dreszcz napełnił, przeszył mi serce. Milczeniem modliłam się. - Po chwili
powiedział mi Jezus: Dziecię Moje,
łącz się ściśle w czasie ofiary ze Mną i ofiaruj Ojcu niebieskiemu krew i rany
Moje na przebłaganie za grzechy miasta tego. Powtarzaj to bez przestanku
przez całą Mszę Świętą. Czyń to przez siedem dni. Siódmego dnia ujrzałam Jezusa
w obłoku jasnym i zaczęłam prosić, ażeby Jezus spojrzał na miasto i na kraj
nasz cały. Jezus spojrzał się łaskawie. Kiedy spostrzegłam życzliwość Jezusa,
zaczęłam Go błagać o błogosławieństwo. - Wtem rzekł Jezus: Dla ciebie
błogosławię krajowi całemu. I uczynił duży znak krzyża ręką nad Ojczyzną naszą.
Radość wielka napełniła duszę moją, widząc dobroć Boga. (Dz. 39)
Dalej w
dzienniczku czytamy że kara miała nie tylko dotknąć miasto lecz cały kraj:
Widziałam gniew Boży ciążący nad Polską. I teraz
widzę, że jeśliby Bóg dotknął kraj nasz największymi karami, to byłoby to
jeszcze Jego wielkie miłosierdzie, bo by nas mógł ukarać wiecznym zniszczeniem
za tak wielkie występki. Struchlałam cała, jak mi Pan choć trochę uchylił
zasłony. Teraz widzę wyraźnie, że dusze wybrane podtrzymują w istnieniu świat,
aby się dopełniła miara. (Dz. 1533) Dziś powiedział mi Pan: „Idź do Przełożonej i
powiedz, że życzę sobie, żeby wszystkie siostry i dzieci odmówiły tę Koronkę,
której cię nauczyłem. Odmawiać mają przez dziewięć dni i w kaplicy, w celu przebłagania
Ojca Mojego i uproszenia miłosierdzia Bożego dla Polski”. (Dz. 714)22 VIII [1937]. Dziś rano przyszła do mnie dziewica - św. Barbara i poleciła
mi, abym przez dziewięć dni ofiarowała
Komunię Świętą za kraj swój. „A tym uśmierzysz zagniewanie Boże”. (Dz. 1251)
Na tych przykładach widać że tylko modlitwa w jedności z
ofiarą Chrystusa na Krzyżu daje ocalenie.
Powróćmy do prawdziwej wiary jaką nas uczył Kościół i
nasi ojcowie przez 1000 lat, a będziemy ocaleni, i nastanie Błogosławieństwo
Boże i Boży Pokój.
Trzeba sobie też zawsze uświadamiać że Hostia którą przyjmujemy w
Komunii Św. Jest to Ciało i Krew Umęczonego Żywego Boga – jest to ofiara na
przebłaganie za grzechy nasze i całego świata, i tylko przez tą ofiarę może być
Kościół i świat uratowany. Dlatego trzeba przyjmować Ciało Pana Jezusa w
Komunii Świętej na klęcząco i do ust, po szczerej Spowiedzi Świętej i żalu za grzechy.
Bo tylko ugięte przed Bogiem kolana i
szczera Spowiedź Święta mogą Go przebłagać i wyprosić łaskę ocalenia. Amen.