Trąby powietrzne nad Kołobrzegiem
6.01.2006r. Mówi Duch Św.
Ja, Duch Św. widzę ten świat jak stacza się ku zagładzie,
czy jest wyjście aby zapobiec tak wielkiej karze? Tak dzieci Moje. Bóg w
Trójcy Św. Jedyny jest Panem wszystkich posiadłości całego świata, w Nim trzeba szukać przebaczenia.
Ja, Duch Św. daję człowiekowi tyle
natchnień Bożych ale czy je słyszy? Jak ziemia zadrży wtedy poczujesz człowiecze, ale czy zdołasz uratować wtedy swoją duszę?
Dziś dbasz tylko
o ciało, ciało jest prochem i w proch się obróci a dusza - pomyśl
człowiecze coś jej zgotował na całą wieczność.
Idą huragany jeden po
drugim aby człowiek zrozumiał że Bóg Duch Św. dał wam dzieci
tyle ostrzeżeń, jeszcze przez te orędzia pragnę was ratować od wiecznego
potępienia. Kocham was dzieci Moje i ból Serca Mego jest duży. Choć
jestem Duchem , w miłości nic mi nie przeszkadza. Jestem osobowy ale w
Trójcy Św. Jedyny, lubię takie dzieci które Mnie kochają, w nich jest
Moje upodobanie. Kochaj swego Boga, otrzymasz wiele łask, otwórz drzwi
świątyni swego serca a będę królować wraz z tobą Ja, Duch Św. Amen.
01.01.2006r. Mówi Duch Św.
Dzieci
moje, uwierzcie w Moją miłość. Kto uwierzy -
wylewam na każdą
taką duszę strumień Mego ognia miłości i przyjmuję taką duszę w
posiadanie, kształtuję ją, napełniam Moim światłem. Kocham takie dusze,
które są wierne Mojej miłości i dają świadectwo, że są Moimi dziećmi.
Gdybyście znały dzieci jak zabiegam o wasze zbawienie. Ja jestem
Uświęcicielem takich dusz, stajecie się Moimi oblubieńcami, oblubienice
stają się światłem na ziemi i bardzo pragną nimi być. Świat stał się siedliskiem zła, o ile człowiek się nie nawróci w czasie, ześlę wichury, burze, powodzie, mrozy, sawanny abyś więcej nie znieważał Bóstwa Ducha Św. Nastanie wiele plag, abyś
zrozumiał, że Bóg jest Panem.
Ja, Duch Św. mówię do was prochu ziemi - zabiegałem przez tyle
wieków, aby was dzieci marnotrawne zbawić. Nie było nawrócenia - nie
będzie zbawienia. Dzieci strzeżcie depozytu światła w swoich sercach
gdzie przebywa Duch Św. i przelewa pokój i radość i ogarnia was
szczęściem i miłością. Amen.
Zofia Grochowska - "U źródeł Bożego Miłosierdzia" Tom II.
|
|
|
|
|